Szybko nie wyjdzie zza krat? Media o kłopotach "Jaszczura"
Wojciech O., pseudonim "Jaszczur", kontrowersyjna postać z pogranicza polityki i internetu, pozostanie w areszcie do 1 grudnia. Sąd podjął decyzję, która może przyspieszyć uprawomocnienie się wyroku więzienia za groźby wobec posłów.
Jak pisze "Rzeczpospolita", we wtorek przed Sądem Okręgowym w Warszawie zebrała się grupa osób z biało-czerwonymi flagami, domagając się uwolnienia "więźniów sumienia", aresztowanych za rzekome "obnażenie żydowskich kłamstw". Tego dnia sąd rozpatrywał wniosek o przedłużenie aresztu dla liderów Rodaków Kamratów: Wojciecha O. i Marcina O.
Obaj, znani jako "Jaszczur" i "Ludwiczek", zostali zatrzymani 4 czerwca. Początkowo aresztowano ich na dwa miesiące, a teraz sąd zdecydował o przedłużeniu aresztu do 1 grudnia. Anna Ptaszek, rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie, wyjaśniła w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że decyzja sądu opiera się na artykule 258 par. 3 kodeksu postępowania karnego, wskazując na obawę popełnienia przez oskarżonych czynów zagrażających zdrowiu i życiu. Sąd uznał, że brutalność i emocjonalny ładunek gróźb czynią obawę ich realizacji realną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Imperialne ambicje Putina. Ekspert o myśleniu Rosjan
Zarzuty i postępowanie prokuratury
W połowie sierpnia prokuratura przekazała do sądu akt oskarżenia obejmujący 154 zarzuty, w tym publiczne pochwalanie przestępstw i przemocy z powodu przynależności politycznej. Prokuratura nadal bada około tysiąca zdarzeń z udziałem Wojciecha O. i Marcina O., które miały miejsce podczas transmisji na żywo na ich kanale w mediach społecznościowych.
Wojciech O., były aktor zawodowy, zyskał rozgłos w 2016 roku, gdy zaczął publikować w internecie filmiki z kontrowersyjnymi poglądami, występując w mundurze stylizowanym na przedwojenny. Marcin O. był współpracownikiem Janusza Korwin-Mikkego. W 2021 roku obaj współorganizowali antysemicki wiec w Kaliszu, co doprowadziło do ich aresztowania i serii procesów sądowych.
Na przełomie 2022 i 2023 roku "Jaszczur" odbył karę pół roku więzienia - przypomina "Rzeczpospolita".
Gazeta wskazuje też, że prokuratura postanowiła rozpatrywać czyny zarzucane obu mężczyznom łącznie, co może oznaczać potencjalnie dłuższą "odsiadkę".
Zwłaszcza "Jaszczur" może szybko nie wyjść na wolność. Po wiecu w Bydgoszczy w 2023 r., gdzie zapowiadał tworzenie "list śmierci" posłów został skazany na rok i osiem miesięcy więzienia. Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że podczas obecnego pobytu w areszcie tamten wyrok może się uprawomocnić, ponieważ rozprawę apelacyjną zaplanowano na 4 września.
Poza tym nie można wykluczyć, że szybko zapadnie też wyrok w sprawie, w której aresztowano Wojciecha O. i Marcina O.
Pierwsze rozprawy - jak wyjaśnia gazeta - wyznaczono na 2, 22 i 29 października.
Źródło: "Rzeczpospolita"