ŚwiatNowe kamizelki kuloodporne dla polskich żołnierzy

Nowe kamizelki kuloodporne dla polskich żołnierzy


Do Iraku trafiły nowe kamizelki kuloodporne dla polskich żołnierzy - poinformował płk Paweł Hejna, szef Wielonarodowego Centrum Logistycznego dywizji pod polskim dowództwem, kontrolującej strefę środkowo-południową. Są lżejsze, wygodniejsze i bardziej bezpieczne od tych, których dotychczas używali Polacy.

Nowe kamizelki kuloodporne dla polskich żołnierzy
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Kula

"Nowe dla polskich żołnierzy, natomiast tutaj te kamizelki są już znane. W takie kamizelki są ubrani amerykańscy żołnierze, a także żołnierze kontyngentów, które już służą w naszej dywizji" - powiedział Hejna. Są to między innymi kraje Ameryki Łacińskiej: Dominikany, Hondurasu i Salwadoru.

"To dobra wiadomość dla naszych żołnierzy jak również pewnego rodzaju uspokojenie dla ich rodzin" - dodał Hejna. Podkreślił, że Polacy będą nosili w Iraku takie same kamizelki, jak Amerykanie, najnowsze w armii USA.

O tym, że kamizelki, w które zostali wyposażeni polscy żołnierze nie chronią należycie przed strzałami z broni, a jedynie przed odłamkami, poinformowano przed miesiącem. Dowódca wielonarodowej dywizji zwrócił się wtedy do Amerykanów o dostarczenie kilkuset nowych kamizelek. Sprawę nagłośnili dziennikarze, którym żołnierze skarżyli się na niedostateczną ochronę podczas wyjazdów poza bazy.

Od używanych dotąd polskich kamizelek nowe różnią się przede wszystkim tym, że zarówno z przodu, jak i z tylu, mają wytrzymałą i trwałą płytę ochronną. "Jest ona odporna na strzał z broni takiej chociażby jak kałasznikow - broni tutaj często stosowanej" - podkreślił pułkownik.

Poza tym są nieco krótsze, dzięki czemu wygodniej jeździ się w nich samochodem i mają inny, piaskowy kolor. Płyty kompozytowe, wykonane - jak powiedział Hejna - "techniką niemal kosmiczną", są lekkie, ale bardzo odporne. Przewidziano różne rozmiary, a także rodzaj uprzęży, co pozwala dostosować kamizelkę do figury każdego żołnierza.

Wymiana kamizelek ma potrwać krótko. Hejna zapowiedział, ze pierwsi żołnierze będą mogli założyć je już w poniedziałek. Najpierw dostaną je ci, którzy są najbardziej narażeni na ostrzał, czyli żołnierze z patroli, konwojów i posterunków.

Stare kamizelki mają zostać zmodernizowane, co - zdaniem szefa logistyki wielonarodowej dywizji - jest dobrym, niedrogim rozwiązaniem. Przeprowadzono już odpowiednie próby. Przeróbka ma polegać na doszyciu kieszeni z tyłu i włożeniu tam płyty ochronnej. Po modernizacji w kraju kamizelki wrócą zapewne do Iraku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)