Nowe fakty w raporcie MAK

Podano oficjalne przyczyny katastrofy TU-154

Obraz

/ 12Na tę konferencję czekała cała Polska - zdjęcia

Obraz
© <img src="http://i.wp.pl/a/i/wiadomosci_04/logo_AP.jpg" alt="AP" onclick='javascript:window.open("http://i.wp.pl/a/f/html/9560/ap_popup.html","ap","left=100,top=100,width=500,height=400")' style="cursor:pointer;border-style:none;vertical-align:bottom;display:inline" />

W Moskwie zakończyła się konferencja prasowa Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK). Końcowy raport ws. katastrofy smoleńskiej przedstawili przewodnicząca MAK Tatiana Anodina i szef Komisji Technicznej Aleksiej Morozow. Podczas konferencji prasowej zaprezentowano także animację ukazującą przelot i podejście do lądowania Tu-154.

/ 12Nowe fakty w raporcie MAK

Obraz
© AFP

Jak ustalił MAK, załoga Tu-154 otrzymała informacje o nieodpowiednich warunkach, pomimo to nie podjęła decyzji o lądowaniu na lotnisku zapasowym. - Decyzja o lądowaniu w Smoleńsku to początek szczególnej sytuacji - powiedziała Tatiana Anodina. Podkreśliła także, że załodze nie wydano pozwolenia na lądowanie, a grupa kontroli lotów cały czas informowała załogę o warunkach pogodowych i możliwościach technicznych.

/ 12Nowe fakty w raporcie MAK

Obraz
© AFP

Następnie Anodina podała bezpośrednie przyczyny katastrofy:

- niepodjęcie na czas decyzji o odejściu na lotnisko zapasowe po otrzymaniu informacji o warunkach pogodowych

- obniżanie lotu bez widoczności naziemnych punktów i wbrew ostrzeżeniom

- brak odpowiedniej reakcji i wymaganych działań przy wielu ostrzeżeniach systemu TAWS i zejście poniżej dopuszczalnej wysokości lotu

- podejście do lądowania mimo braku zgody z wieży kontrolnej

- na decyzję pilotów miała wpływ presja psychologiczna

/ 12Nowe fakty w raporcie MAK

Obraz
© PAP/EPA

Jak podkreśliła przedstawiająca raport, załoga Tu-154M dostawała informacje o bardzo złych warunkach na lotnisku m.in. od strony białoruskiej, z samego lotniska i od załogi polskiego Jaka, która wcześniej wylądowała na lotnisku w Smoleńsku.

/ 12Nowe fakty w raporcie MAK

Obraz
© <img src="http://i.wp.pl/a/i/wiadomosci_04/logo_AP.jpg" alt="AP" onclick='javascript:window.open("http://i.wp.pl/a/f/html/9560/ap_popup.html","ap","left=100,top=100,width=500,height=400")' style="cursor:pointer;border-style:none;vertical-align:bottom;display:inline" />

- Mimo to nie podjęła decyzji o odejściu na lotnisko zapasowe. Ten fakt był początkiem powstania szczególnej sytuacji lotniczej. Załoga przy podejściu do lądowania opierała się wyłącznie o swoje narzędzia, podjęła próbę lądowania bez względu na bardzo złe warunki lotnicze, poniżej minimum potrzebnego do lądowania - podkreśliła Anodina.

/ 12Nowe fakty w raporcie MAK

Obraz
© AFP

MAK poinformował także, że według jego ustaleń, samolot przed wylotem z Polski i podczas lotu do Smoleńska był sprawny. Jak mówiła Anodina, przed zderzeniem z ziemią i uderzeniem w inne przeszkody nie było żadnych wybuchów - silniki i inne systemy działały prawidłowo.

/ 12Nowe fakty w raporcie MAK

Obraz
© PAP/EPA

Szef komisji technicznej MAK Aleksiej Morozow zaznaczył, że załoga samolotu znajdowała się w stanie napięcia emocjonalnego i psychologicznego podczas podchodzenia do lądowania.

Podczas komentowania animacji ukazującej przelot i podejście do lądowania Tu-154M Morozow zaznaczył, że pogarszające się warunki pogodowe wymagały od dowódcy załogi mobilizacji rezerw psychologicznych.

/ 12Nowe fakty w raporcie MAK

Obraz
© <img src="http://i.wp.pl/a/i/wiadomosci_04/logo_AP.jpg" alt="AP" onclick='javascript:window.open("http://i.wp.pl/a/f/html/9560/ap_popup.html","ap","left=100,top=100,width=500,height=400")' style="cursor:pointer;border-style:none;vertical-align:bottom;display:inline" />

We krwi Dowódcy Sił Powietrznych gen. Andrzeja Błasika stwierdzono obecność alkoholu - ujawniła Anodina. Błasik był w kokpicie samolotu, co według MAK stanowiło pośrednią presję na załogę.

/ 12Nowe fakty w raporcie MAK

Obraz
© AFP

Jak poinformował szef komisji technicznej MAK Aleksiej Morozow co najmniej dwie osoby nie będące członkami załogi Tu-154M były w kabinie podczas manewru lądowania samolotu. Według Morozowa, jedną z nich był dowódca sił powietrznych gen. Andrzej Błasik; nie podał nazwiska drugiej osoby.

Przewodnicząca komisji Tatiana Anodina dodała, że nie ma natomiast nagrań samych poleceń prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

10 / 12Nowe fakty w raporcie MAK

Obraz
© PAP

- To był lot międzynarodowy, którego dowódca podejmuje samodzielną decyzję o lądowaniu bądź opuszczeniu lotniska - podała Anodina. Mówiąc o statusie lotu z 10 kwietnia 2010 r., Anodina powiedziała, że rejs ten był "jednorazowym lotem dotyczącym międzynarodowego transportu osób".

- Zgodnie z przepisami rosyjskimi i normami międzynarodowymi, dowódcy tych załóg podejmują samodzielne decyzje o lądowaniu bądź opuszczeniu lotniska, biorąc na siebie wszelką odpowiedzialność za podjętą decyzję - dodała. Podkreśliła, że analogiczne przepisy obowiązują także w Polsce.

Przedstawiciele MAK poinformowali także, że nie było nacisków, presji na kontrolerów z wieży w Smoleńsku. Jak wyjaśniał Morozow, ze względu na charakter lotu - międzynarodowy, kontroler nie mógł zabronić lądowania załodze Tu-154M. Decyzja należała do załogi.

11 / 12Nowe fakty w raporcie MAK

Obraz
© AFP

Podczas konferencji prasowej MAK przedstawiono też animację ukazującą przelot i podejście do lądowania Tu-154.

Na nagraniu słychać też rozmowę pomiędzy załogą polskiego samolotu a wieżą lotniska w Smoleńsku i kontrolera informującego o warunkach na lotnisku. Jak powiedział Morozow znajomość języka rosyjskiego przez dowódcę polskiej załogi "była satysfakcjonująca".

Morozow zaznaczył, że załoga polskiego Tu-154M samodzielnie podjęła decyzję o lądowaniu pod Smoleńskiem, na co wieża się zgodziła.

Wcześniej szefowa MAK Tatiana Anodina oświadczyła, że wieża w Smoleńsku nie wyrażała zgody na lądowanie tam polskiego samolotu.

12 / 12Nowe fakty w raporcie MAK

Obraz
© <img src="http://i.wp.pl/a/i/wiadomosci_04/logo_AP.jpg" alt="AP" onclick='javascript:window.open("http://i.wp.pl/a/f/html/9560/ap_popup.html","ap","left=100,top=100,width=500,height=400")' style="cursor:pointer;border-style:none;vertical-align:bottom;display:inline" />

Tekst raportu został zamieszczony na stronie internetowej MAK w dwóch wersjach językowych: rosyjskiej i angielskiej. MAK zamieścił też w internecie polskie uwagi do swego raportu.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego zdarzenia? Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!

Wybrane dla Ciebie

Polacy wśród uwolnionych więźniów w drodze z Białorusi. MSZ potwierdza
Polacy wśród uwolnionych więźniów w drodze z Białorusi. MSZ potwierdza
Włożył 8-latka do wrzątku. Mężczyzna oskarżony o próbę zabójstwa
Włożył 8-latka do wrzątku. Mężczyzna oskarżony o próbę zabójstwa
Delegacja USA wywozi z Mińska 52 uwolnionych więźniów. "Są Polacy"
Delegacja USA wywozi z Mińska 52 uwolnionych więźniów. "Są Polacy"
Atak na Flotę Czarnomorską. Operacja ukraińskiego wywiadu
Atak na Flotę Czarnomorską. Operacja ukraińskiego wywiadu
Redukcja liczby wiceministrów. Media: To oni stracą stanowisko
Redukcja liczby wiceministrów. Media: To oni stracą stanowisko
Tragiczne powodzie na Bali. Liczba ofiar rośnie
Tragiczne powodzie na Bali. Liczba ofiar rośnie
Przetasowania wojsk w Europie. Niemiecka brygada na stałe na Litwie
Przetasowania wojsk w Europie. Niemiecka brygada na stałe na Litwie
Ciągnik z cysterną uderzył w dom. Budynek nie nadaje się do mieszkania
Ciągnik z cysterną uderzył w dom. Budynek nie nadaje się do mieszkania
Portugalskie media: Zachód musi zmienić podejście do Rosji
Portugalskie media: Zachód musi zmienić podejście do Rosji
Alarmujące słowa. Zachód ma szanse z Rosją?
Alarmujące słowa. Zachód ma szanse z Rosją?
Rosyjskie drony nad Polską. "Nie mamy reakcji Białego Domu"
Rosyjskie drony nad Polską. "Nie mamy reakcji Białego Domu"
"Zamykamy". Łotwa reaguje po naruszeniu polskiej przestrzeni
"Zamykamy". Łotwa reaguje po naruszeniu polskiej przestrzeni