Nowak wskazał Zawiszę - śledztwo trwa
Lubelska prokuratura apelacyjna bada sprawę prania brudnych pieniędzy. Pojawia się w niej między innymi nazwisko posła Prawa i Sprawiedliwości Artura Zawiszy.
Rzecznik prokuratury Ewa Piotrowska powiedziała, że o podejrzeniach poinformował w końcu marca Zbigniew Nowak. Przedstawił też dokumentację świadczącą, że po roku 2000 pewne podmioty gospodarcze - m.in. Fundacja Rozwoju Komunikacji Społecznej oraz firma Enterpreises - ukrywały pieniądze pochodzące z przestępstw. Pieniądze były transferowane do innych podmiotów tak, aby nie było można ustalić ich pochodzenia.
Śledztwo wszczęto 27 kwietnia. W dokumentach przewijają się nazwy kilku firm. Pojawiło się też nazwisko posła Zawiszy jako członka władz podmiotów gospodarczych, które mogły uczestniczyć w domniemanym przestępstwie.