"Nowaja Gazieta": istnieje czarna lista wrogów Kremla
Opozycyjna rosyjska "Nowa Gazieta" informuje, że oskarżony o zabicie Niemcowa Czeczen Zaur Dadajew nie popełnił zbrodni. Ma za nią odpowiadać niejaki Rusłan. Co więcej Niemcow może nie być jego ostatnim celem. Istnieje bowiem cała "lista wrogów Kremla".
11.03.2015 | aktual.: 12.03.2015 12:29
Oprócz zastrzelonego prawie dwa tygodnie temu Borysa Niemcowa na "liście wrogów" mają być - według rosyjskiej gazety - były oligarcha Michaił Chodorkowski oraz dziennikarka Ksenia Sobczak i Aleksiej Wieniediktow, redaktor naczelny krytycznego wobec władzy radia Echo Moskwy.
Gazeta informuje również, że jak wynika z jej informacji, główny oskarżony o zabicie Niemcowa Czeczen Zaur Dadajew nie popełnił zbrodni, a za wszystkim stoi niejaki Rusłan.
Więcej informacji o tajemniczym Rusłanie publikuje na swoim profilu na Twitterze opozycjonista Aleksiej Nawalny. Jego zdaniem "NG" pisze o Rusłanie Giremiejewie, Czeczeńcu, który służył w batalionie specjalnym „Północ”. Oddział ten podległy jest czeczeńskiemu MSW i uznawany za jeden z najwierniejszych prezydentowi Czeczenii Ramzanowi Kadyrowowi,
Według "NG" hipoteza śledczych, zgodnie z którą Niemcow zginął, bo bronił twórców francuskiego tygodnika "Charlie Hebdo", nie jest pozbawiona sensu. Dziennikarze dowodzą jednak, że zemsta za obrazę proroka mogła być motywem jedynie dla bezpośrednich wykonawców zamachu.
„Cała reszta to czytelny sygnał w stronę Kremla, 'patrioci Rosji' mają dosyć czekania; wrogów trzeba likwidować; jeżeli wy tego nie zrobicie, znajdzie się ktoś kto to załatwi, ale wtedy będziecie zależeć od nas i będziecie musieli liczyć się tylko z nami” - pisze „Nowaja Gazieta”.
Według relacji gazety o "liście wrogów Kremla" i "patriotach Rosji" poinformowano w ubiegłym tygodniu Władimira Putina. To oznaczałoby - jak sugeruje gazeta - że ten do tej pory nie wiedział o istnieniu "listy".
Kto jeszcze oprócz Niemcowa miał się na niej znaleźć? "NG" wymienia m.in. Michaiła Chodorkowskiego. Ten były oligarcha i właściciel spółki naftowej Jukos Michaił Chodorkowski, który w 2013 roku wyszedł z więzienia po kilku latach odsiadki za rzekome oszustwa podatkowe, jest uznawany za osobistego wroga Władimira Putina. Na liście ma być także Ksenia Sobczak, córka byłego mera Petersburga i popularna dziennikarka telewizyjna. Do niedawna cieszyła się statusem celebrytki, jednak kilka lat temu zaczęła wspierać ruchy opozycyjne w Rosji. Potencjalnym celem "patriotów Rosji" ma być także Aleksiej Wieniediktow, redaktor naczelny opozycyjnego radia Echo Moskwy.
Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow skomentował ju z doniesienia gazety. Powiedział dziennikarzom, że nic nie wie o „czarnej liście” osób, które ktoś miałby zlikwidować. Jej istnienie nazwał "absurdem".
Źródło: TVP.Info, novayagazeta.ru, twitter.com/navalny