Nowa seria ataków i zabójstw w Iraku
Co najmniej jedenaście osób, w tym
jeden amerykański żołnierz, zginęło w serii ataków w Iraku w ciągu
ostatnich godzin - podano przed południem w Bagdadzie.
23.09.2005 | aktual.: 23.09.2005 13:41
W centrum stolicy Iraku w piątek eksplodował samochód-pułapka. Jak podają główne agencje prasowe, wybuch spowodował ofiary w ludziach - ich liczba nie jest jednak jeszcze znana. Według Reutera zginęła co najmniej jedna osoba.
Większość ostatnich ataków miała miejsce w Mosulu, na północy kraju. W czwartek późnym wieczorem zabitych tam zostało trzech działaczy Turkmeńskiego Frontu Iraku (koalicji 26 ugrupowań turkmeńskich). Grupa uzbrojonych ludzi oddała do nich serię strzałów, gdy wychodzili z biura partii. W tym samym czasie w Mosulu zastrzelono policjanta. W piątek rano znaleziono w tym mieście sześć ciał zastrzelonych ludzi.
W Baladzie, 110 km na północny zachód od Bagdadu zaatakowany został natomiast oddział armii amerykańskiej, patrolujący drogę między Faludżą i Ramadi. W zamachu, który miał miejsce w czwartek wieczorem, zginął żołnierz amerykański; inny został ranny. Zabity jest 1911. Amerykaninem, zabitym w Iraku od marca 2003 r.