Nowa propozycja zakończenia kryzysu w Betlejem
Palestyńscy negocjatorzy wystąpili z nową propozycją zakończenia trwającego już prawie miesiąc kryzysu wokół Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Burmistrz miasta Hanna Naser powiedział, że może dojść do podobnego kompromisu w tej sprawie, jaki osiągnięto w przypadku Palestyńczyków otoczonych przez wojsko izraelskie w kwaterze Jasera Arafata w Ramallah.
Strona palestyńska proponuje, by ukrywający się w Bazylice w Betlejem Palestyńczycy zostali postawieni przed sąd palestyński. Uznani za winnych zostaliby następnie oddani pod nadzór Amerykanów i Brytyjczyków, a niewinni wypuszczeni na wolność. Burmistrz Betlejem jest zdania, że jest to jak na razie jedyny realistyczny sposób na rozwiązanie trwającego już od czterech tygodni kryzysu wokół świątyni. Dodał, że zwrócił się już w tej sprawie do palestyńskiego przywódcy Jasera Arafata.
Pomimo opuszczenia Bazyliki przez kolejną grupę 27 Palestyńczyków, ocenia się, że w środku wciąż jeszcze przybywa około 200 osób. Strona izraelska nalega, by wszyscy ukrywający się w środku Palestyńczycy oddali się w ręce izraelskie. Izrael proponuje, by stanęli oni przed izraelskim sądem bądź udali się na banicję. Z kolei, strona palestyńska domaga się, by Palestyńczycy zostali przewiezieni do Strefy Gazy.(ck)