"Nowa" Polonia chce pomóc rządowi w stosunkach z USA
Oprócz rozmowy z prezydentem Bushem,
premier Donald Tusk spotkał się z przedstawicielami
młodych polskich elit profesjonalnych w Waszyngtonie, którzy
pragną pomóc krajowi w zabieganiu o polskie interesy i w poprawie
pozycji Polski w USA.
Galeria
[
]( http://polonia.wp.pl/country,0,gid,9717093,page,1,galeriazdjecie.html )[
]( http://polonia.wp.pl/country,0,gid,9717093,page,1,galeriazdjecie.html )
Spotkanie Donalda Tuska z Polonią w USA
Grupa złożona z pracujących w USA młodych prawników, politologów i innych specjalistów z dyplomami najlepszych uczelni amerykańskich, występująca pod nazwą "American-Polish Forum" (APF), wręczyła premierowi 10-stronicowe memorandum z zaleceniami jak zwiększyć wpływ Polski na amerykańską politykę zagraniczną, promować wizerunek Polski w USA, ułatwiać polsko-amerykańską wymianę naukową i rozszerzać obecność kultury polskiej w Ameryce.
APF proponuje, na przykład, zwiększyć skuteczność polskiego lobbingu w USA przez stworzenie w ambasadzie w Waszyngtonie "Biura Łącznikowego ds.Rządowych", czyli do kontaktów z administracją i Kongresem oraz wynajęcie jednej z wyspecjalizowanych firm lobbingowych w stolicy USA. Z firm takich korzysta wiele krajów, nie tylko zamożniejszych od Polski.
APF podkreśla, że jest "nową" Polonią, która - w odróżnieniu od zasłużonych istniejących organizacji polonijnych wcześniej walczących o suwerenność Polski - stawia sobie za cel "budowanie nowoczesnego wizerunku Polski i walkę o wielowymiarowe, strategiczne partnerstwo z USA".
Grupa, licząca około 60 osób z pokolenia trzydziestolatków, "nie definiuje się przez swój stosunek do komunizmu" - jak to określił jeden z jej członków, Michal Safianik z Atlantic Council of the United States - i chce zmienić oblicze Polonii amerykańskiej.
Krajowi oferuje swą wiedzę, kwalifikacje, doświadczenie w USA i kontakty w środowiskach amerykańskich.
Podczas spotkania z premierem członkowie APF wręczyli mu koszulkę waszyngtońskiej drużyny piłkarskiej DC United z napisem "Tusk" na plecach. Szef rządu RP jest zapalonym piłkarzem.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, którego hobby jest jazda na rowerze, otrzymał czapeczkę amerykańskiej reprezentacji kolarskiej.
Wcześniej premier Tusk spotkał się w Nowym Jorku z przedstawicielami "tradycyjnych" elit i organizacji polonijnych, takich jak Kongres Polonii Amerykańskiej.
Na zakończenie wizyty w Waszyngtonie szef rządu RP złożył wieniec na grobie nieznanego żołnierza na wojskowym Cmentarzu Narodowym Arlington. (tbe)
Tomasz Zalewski