Nowa partia na lewicy
Łukasz Foltyn (fot. PAP/Tomasz Gzell)
Przebudowę struktur państwa polskiego, by stało się socjalne na wzór państw skandynawskich stawia sobie za cel powstająca Partia Socjaldemokratyczna (PSD). Jej twórcą jest Łukasz Foltyn "ojciec" internetowego komunikatora Gadu-Gadu.
Na konferencji prasowej w Warszawie Foltyn przekonywał, że należy podnieść płacę minimalną do 1500 zł brutto, zlikwidować składkę ZUS, a system opieki zdrowotnej finansować z wyższych niż obecnie podatków. PSD opowiada się także za zwiększeniem wydatków na edukację i służbę zdrowia.
W ocenie Foltyna, najbogatsi płacą w Polsce najniższe podatki. To że czyjaś firma dużo zarabia to nie jest wyłącznie jego zasługa, tylko zasługa otoczenia: siły roboczej, infrastruktury, bezpieczeństwa, za które odpowiada państwo - podkreślił argumentując konieczność podniesienia podatków. Bogaci muszą płacić wyższe podatki niż obecnie - mówił.
Lider PSD podkreślił, że założenia programu społeczno gospodarczego jego ugrupowania są przemyślane i były konsultowane. Nie chciał jednak podać żadnych nazwisk. Jak dodał, jego partia nie kieruje się głosem autorytetów.
Pytany, czy PSD chce być lewicą populistyczną powiedział, że tak, ale w sensie pozytywnym. "Chcemy się wsłuchiwać w głos wyborców, by poszukiwać rozwiązań, które się da zrealizować i robić to" - podkreślił.
Partia - zgodnie z deklaracjami jej założycieli - powstaje dlatego, że "w Polsce nie ma prawdziwej lewicy". Klasa polityczna nie spełniła oczekiwań, przy każdych wyborach padają obietnice, a główne problemy społeczne nie są rozwiązywane - ocenił Foltyn.
Ugrupowanie nie jest jeszcze zarejestrowane w sądzie. Jak zaznaczył sekretarz generalny PSD Wojciech Orżewski w tym momencie ok 500 osób jest zaangażowanych w tworzenie struktur terenowych.
