Nowa opinia biegłych ws. FOZZ również z błędami
Warszawski sąd okręgowy, przed którym toczy się proces w sprawie afery Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego (FOZZ), uznał, że także druga przygotowana opinia biegłych zawiera niedociągnięcia i błędy. Zobowiązał ich do poprawienia jej najdalej do 26 listopada.
Sąd ma mało czasu na wydanie prawomocnego wyroku w sprawie FOZZ. Proces toczy się, z przerwą, od roku 1993. W 2005 r. zaczną się przedawniać zarzuty stawiane oskarżonym.
Wskazanie braków w nowej opinii biegłych zajęło sędziemu Andrzejowi Kryże ponad dwie godziny. Opinia zawiera wiele niejasnych stwierdzeń i ocen, a także wręcz oczywiste pomyłki i przeoczenia wynikające z braku niezbędnej staranności - powiedział Kryże.
Dodał, że za poprawienie tekstu, zarówno pod względem merytorycznym, jak i formalnym odpowiedzialny będzie biegły Donald Chodak. Koordynuje on pracę obecnego zespołu biegłych, podobnie jak koordynował pracę zespołu poprzedniego. Podkreślił, że jeżeli niedociągnięcia nie zostaną wyeliminowane, sąd uzna, iż Chodak "uporczywie uchyla się od wykonywanych obowiązków".
Kropka nad "i"
Chodak uważa, że nieścisłości i braki w opinii to jedynie "niedociągnięcia", które "nie zmieniają istotnie jakiejś tezy, a są jedynie postawieniem kropki nad 'i'".
Poprzednia opinia powstała w latach 90-tych. Sąd uznał w marcu 2003 roku, że nie spełnia ona wymogów merytorycznych. Powołał więc nowy, ośmioosobowy zespół biegłych (składający się z części składu zespołu poprzedniego), który miał ponownie zapoznać się z aktami i od marca 2004 roku rozpocząć opracowywanie ekspertyzy.
Zdaniem sądu w nowej opinii nieścisłe są daty, kwoty, zawarto w niej szereg niejasnych sformułowań, a biegli powołują się na dokumenty, których nie dostarczyli w ramach materiału dowodowego. Pierwszy błąd znalazł się już w tytule opinii. Podano w nim nieprawidłową datę postanowienia przez sąd o sporządzeniu tego dokumentu.
Zdaniem byłego szefa FOZZ Grzegorza Żemka, jednego z głównych oskarżonych w tym procesie, uzupełniająca opinia jest niemerytoryczna, "wręcz fałszywa intelektualnie". Powiedział, że postara się wykazać w niej liczne niedociągnięcia, także takie, o których nie wspomniał sąd.
Kara wstrzymana
Sąd zdecydował o wstrzymaniu, do czasu rozpoznania zażalenia, wykonywania kary wobec biegłego Bogdana Zegara, któremu 8 października wymierzył za "uporczywe uchylanie się od złożenia opinii" karę 800 zł.
Proces dotyczy największej nierozliczonej afery gospodarczej, na której w latach 1989-1990 polskie państwo miało stracić 354 mln zł. Zdaniem prokuratury, pieniądze przeznaczone dla Funduszu, którego zadaniem był poufny wykup długów zaciągniętych przez PRL na Zachodzie w latach 70. i 80., zostały albo przywłaszczone, albo rozdysponowane w sposób niezgodny z prawem na rzecz innych podmiotów gospodarczych.
Jesienią 2001 r. proces przerwano, gdy przewodnicząca składu sędziowskiego Barbara Piwnik została ministrem sprawiedliwości. Od września 2002 r. proces prowadzi sędzia Andrzej Kryże.
Na ławie oskarżonych zasiadają: były szef FOZZ Grzegorz Żemek, jego zastępczyni Janina Chim, szef Rady Nadzorczej (do niedawna prezes) spółki Universal Dariusz Przywieczerski oraz trójka biznesmenów. Grozi im do 10 lat więzienia. Nie przyznają się do zarzucanych czynów. Wszyscy odpowiadają z wolnej stopy.