Nowa komisja śledcza na wniosek Samoobrony?
Klub Samoobrony złożył w Sejmie
projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej do zbadania
prywatyzacji Polskich Hut Stali. Samoobrona chce zbadania w szczególności skutków
prywatyzacji PHS dla gospodarki narodowej i wskazania osób winnych.
13.01.2006 | aktual.: 13.01.2006 19:33
Polskie Huty Stali obecnie noszą nazwę Mittal Steel Poland. Koncern skupia ok. 70% zdolności produkcyjnych polskiego hutnictwa. Ma cztery oddziały - dawne huty Katowice, im. Sendzimira, Floriana i Cedler.
O konieczności powołania komisji śledczej w sprawie prywatyzacji polskich hut Samoobrona mówiła jeszcze przed wyborami. W opinii szefa partii Andrzeja Leppera, w tej sprawie doszło do "ewidentnego" popełnienia przestępstwa. Zarzucał on też brytyjsko- hinduskiej grupie LNM Holdings (obecnie Mittal Steel Company), że nie wywiązuje się z prywatyzacyjnych zobowiązań.
Rozpoczętą w 2003 roku prywatyzację PHS sfinalizowano w marcu 2004 roku. LNM Holdings przejęła wówczas blisko 70% akcji koncernu. Łączny koszt przejęcia wraz z programem inwestycyjnym to ok. 7,6 mld zł. W tej kwocie mieści się m.in. zakup akcji PHS, podwyższenie kapitału oraz wykup części wierzytelności spółki, zamienionych później na akcje. Skarb Państwa zachował 25% akcji PHS.
Konkurentem LNM (któremu - według prasy - doradzał wówczas aresztowany w związku z inną sprawą lobbysta Marek D.) w procesie prywatyzacji PHS był amerykański koncern US Steel Corporation, jednak wyłączność na dalsze rozmowy w lutym 2003 otrzymał LNM. Wiosną tegoż roku, po doniesieniu przedstawicieli US Steel, warszawska prokuratura apelacyjna wszczęła śledztwo w sprawie domniemanych nieprawidłowości w procesie prywatyzacji.
Chodzi o płatną protekcję, której mieli dopuścić się dwaj biznesmeni z firmy konsultingowej Invex. Mieli oni powoływać się na nadzorującego prywatyzację PHS (najpierw w resorcie gospodarki, a potem skarbu) wiceministra Andrzeja Szarawarskiego i żądać od przedstawiciela banku obsługującego US Steel pieniędzy na wykup wierzytelności hut oraz ok. 30 mln zł prowizji, co uznano za próbę wymuszenia łapówki.
W listopadzie 2004 roku Prokuratura Apelacyjna w Warszawie wniosła o uchylenie immunitetu poselskiego Szarawarskiemu z powodu zamiaru postawienia mu zarzutu przekroczenia uprawnień w związku z prywatyzacją PHS. We wrześniu ubiegłego roku do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Szarawarskiemu i innym osobom. W wypowiedziach dla prasy Szarawarski nie zgadzał się z zarzutami.