ŚwiatNorwescy biskupi: "Papież zbliżył nasze Kościoły"

Norwescy biskupi: "Papież zbliżył nasze Kościoły"

"Papież znacznie zbliżył nasze Kościoły" -
podkreślają norwescy biskupi.

Jan Paweł II "włożył wielki wysiłek w budowę wspólnoty między katolikami i luteranami, a przełomem była jego wizyta w Norwegii w 1989 roku. Dzisiaj dziękuję Bogu za wszystko, co nam dał za pośrednictwem Jana Pawła II" - powiedział biskup Finn Wagle.

Wagle będzie obecny podczas uroczystości pogrzebowych w Rzymie. Podczas wizyty Jana Pawła II w Norwegii większość norweskich biskupów odmówiła spotkania z nim i uczestnictwa w mszy.

Dzisiaj nie doszłoby do takiej sytuacji. Świadczą o tym zwłaszcza decyzje o obecności reprezentantów naszego Kościoła w Rzymie - ocenił norweski historyk Kościoła Bernt Oftestad.

Na pogrzeb Papieża przybędzie premier Norwegii Kjell Magne Bondevik oraz małżonka króla Haralda, Sonja. Król pozostanie w kraju, ponieważ przechodzi rehabilitację po niedawnej operacji serca.

"Jan Paweł II był apostołem pokoju. Odwiedzał regiony pełne konfliktów i nie można pominąć jego zasług w zniszczeniu żelaznej kurtyny" - napisał Bondevik, z wykształcenia teolog, w dzienniku "Aftenposten".

W środę wieczorem w Sztokholmie odbyła się msza żałobna w intencji Papieża. W katedrze katolickiej w dzielnicy Soedermalm zgromadziło się 2 tys. osób.

Dla wielu świat wydaje się dzisiaj chłodniejszy po odejściu Jana Pawła II - powiedział biskup Anders Aborelius. Podkreślił, że Papież "podczas swoich podróży po całym świecie i w rozmowach z ludźmi różnych religii i kultur przekazywał przesłanie nadziei: "Nie lękajcie się".

Szwecję będzie reprezentować w Rzymie król Karol XVI Gustaw z księżniczką Victorią oraz premier Goeran Persson.

Skandynawska prasa pisała o śmierci Jana Pawła II znacznie mniej niż prasa krajów katolickich, lecz były wyjątki. Norweski dziennik "Verdens Gang" od niedzieli poświęca Papieżowi codziennie wiele stron. Przez dwa dni zamieszczał obszerne reportaże z Wadowic, opisujące "wielki smutek i załamanie Polaków".

Zbigniew Kuczyński

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)