Normalni ludzie po praniu mózgów
Shehzad Tanweer (22 l.) pseudonim "Khaka", student WF na Uniwersytecie Leeds, fan krykieta i sportu w ogóle. Zdetonował bombę w londyńskim metrze przy Aldgate Stadion. Pranie mózgu przeszedł podczas ubiegłorocznego pobytu w Pakistanie, w Lahore. Po co tam pojechał przyszły instruktor sportu?
19.07.2005 | aktual.: 19.07.2005 14:52
Mohammad Sadique Khan, lat 30, wychowawca i opiekun dzieci w szkole podstawowej dla dzieci z problemami dydaktycznymi. Urodzony w Leeds, zamieszkały niedaleko, w Dewsbury. Żonaty, ośmiomiesięczna córeczka, żona spodziewa się wkrótce drugiego dziecka. Co takiego człowieka popycha do zdetonowania ładunku i samobójczej śmierci?
Hasib Hussain, zaledwie 18 letni chłopak, który wysadził w powietrze autobus nr 30, na Tavistock Square. Mieszkaniec Holbecku, popularnej wśród Polaków dzielnicy. Pięciopokojowy, wolnostojący dom. Troje rodzeństwa. Zabił 13 osób, w tym muzułmankę z Bangladeszu, śliczną, 20 letnią Saharę. Szaleniec czy nawiedzony?
Naveed Fiaz, 29 lat, mieszkał w typowym szeregowcu z czerwonej cegły na Beestonie, w jakich mieszka w Leeds wielu Polaków. Żonaty, ojciec trojga dzieci. Dlaczego wybrał samobójczą śmierć połączoną z zabójstwem, zamiast być szczęśliwym ojcem swoich dzieci? Przecież dzieci są bardzo kochane przez muzułmanów...
Oni wszyscy byli nie tylko muzułmanami. Byli również Brytyjczykami. Tak, posiadali obywatelstwo kraju, który dał im chleb i godziwe życie, a teraz pozbawili życia ponad 50 swoich współobywateli...
Wszyscy oni byli zwykłymi obywatelami, prowadzącymi do pewnego czasu zwykłe życie w dużym, angielskim mieście. W pewnym momencie zostali skutecznie zakażeni szaloną ideologią, która kazała im zapomnieć o swych rodzinach, krewnych, pracy i planach na przyszłość. Wybrali straszną śmierć. Zostali rozerwani na strzępy wraz z wieloma innymi, ale normalnymi, uczciwymi ludźmi, nawet nieświadomymi, że obok nich jedzie szaleniec który za chwilę pozbawi ich życia.
Fanatyzm religijny jest jak widać groźniejszy niż się wielu wydaje... Przypomnijmy, że kamikadze też byli młodzi i wybrali podobny rodzaj śmierci. W imię ideologii.
Alek Skoczek
Korespondencja z Leeds