Nocne życie w Bangkoku - bez zmian
Rząd Tajlandii zrezygnował z wprowadzenia zapowiadanego od tygodni nakazu zamykania o północy nocnych barów i innych działających 24 godziny na dobę lokali rozrywkowych w Bangkoku.
01.03.2004 | aktual.: 01.03.2004 12:49
Nakaz miał wejść w życie o północy w poniedziałek - rano jednak poinformowano, że rozporządzenie zostało zawieszone i ostateczna decyzja zostanie ponownie rozważona przez gabinet we wtorek.
Zdaniem źródeł w Bangkoku, oznacza to, że rząd prawdopodobnie całkowicie wycofa się z wcześniejszego postanowienia, ograniczając jedynie godziny otwarcia nowo powstających placówek nocnej rozrywki.
Decyzja dotyczyć będzie lokali powstających po 15 marca. Działające obecnie w Bangkoku bary, dyskoteki, salony masażu i tym podobne nocne lokale otwarte będą tak jak do tej pory, a więc zazwyczaj 24 godziny na dobę - twierdzi korespondent Reutera.
Rząd Tajlandii zadecydował o ograniczeniu godzin pracy nocnych lokali Bangkoku w ramach kampanii mającej na celu zmianę opinii o mieście, które stało się na świecie symbolem wszelkiego rodzaju rozrywek seksualnych. Po ogłoszeniu zamiarów rządu, zaprotestowało kilka tysięcy właścicieli takich nocnych lokali, twierdząc, że ograniczenie godzin pracy prowadzić będzie do ich upadłości i tym samym likwidacji ponad 50 tysięcy miejsc pracy.