Nocna bitwa w centrum Nowego Sącza. Są zatrzymani
Policja wyjaśnia okoliczności bójki młodych mężczyzn na ulicach Nowego Sącza. Napastnicy zdemolowali wejście do pubu, a pracowników zaatakowali siekierą i maczetą.
Policjanci zostali zaalarmowani o awanturze na ul. Jagielońskiej. Na miejsce skierowano kilka radiowozów i funkcjonariuszy z psami. Po przyjeździe mundurowych napastnicy rozbiegli się i zaczęli uciekać.
- Nosili dresy i byli krótko ostrzyżeni - mówią świadkowie zdarzenia w rozmowie z portalem sadeczanin.info. Mieszkańcy relacjonują, że na ulicy rozegrała się prawdziwa bitwa.
- Po kilkunastu minutach zatrzymaliśmy trzech mężczyzn. Zostali wyproszeni z lokalu, więc wrócili z siekierą i maczetą - powiedziała Wirtualnej Polsce asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy policji w Nowym Sączu.
Napastnicy trzeźwieją w policyjnej izbie zatrzymań i nie można ich jeszcze przesłuchać.
- W momencie zatrzymania mieli od 1,7 do 2,42 promili alkoholu w organizmie. Nie wiemy jeszcze, jakie zarzuty usłyszą - dodaje policjantka. Właściciel lokalu wstępnie ocenił swoje straty na 9 tys. zł.