"Nobla może dostać pisarz z Bliskiego Wschodu"
Tadeusz Lewandowski uważa, że tegoroczną literacką nagrodę Nobla może wygrać pisarz z regionu Bliskiego Wschodu. Krytyk literacki podkreśla, że w przednoblowskich rankingach najczęściej wymieniany jest turecki pisarz Orhan Pamuk.
11.10.2006 | aktual.: 11.10.2006 23:11
Lewandowski tłumaczy, że byłby to głos Akademii w dyskusji o przyłączeniu Turcji do Unii Europejskiej. Pamuk jest we własnym kraju osobą bardzo kontrowersyjną ze względu na jego wypowiedzi, między iinymi, o rzezi Ormian przez Turków.
Tadeusz Lewandowski zakłada, że jury nie nagrodzi pisarza kontrowersyjnego jak to było w przypadku Elfride Jelinek czy Dario Fo ani autora anglojęzycznego, gdyż w ubiegłym roku nagrodzono Brytyjczyka Harolda Pintera.
Zdaniem Tadeusza Lewandowskiego polski pisarz i dziennikarz Ryszard Kapuściński nie ma raczej szans na zdobycie Nobla mimo, że wśród bukmacherów jest wysoko notowany. Krytyk tłumaczy, że 10 lat temu otrzymała nagrodę Wisława Szymborska, z kręgu Europy środkowej dwa lata temu nagrodzono Austraczkę Elfride Jelinek, więc teraz prawdodopodobnie Akademia zwróci uwagę na inny krąg kulturowy.
Inni kandydaci do Literackiej Nagrody Nobla to, między innymi: Japończyk Haruki Murakami, Izraelczyk Amos Oz, Peruwiańczyk Mario Vargas Liosa, Amerykanin Philip Roth, Francuz Le Clezio, szwedzki poeta Tomas Transtroemer czy Doris Lessing z Wielkiej Brytanii.
Nagrodą dla laureata literackiego Nobla jest tradycyjnie czek na 10 milionów koron, czyli ponad milion euro.