Niższy VAT?

Rząd przymierza się do obniżenia podatku od
towarów i usług. Nie jest to nowy pomysł, ale teraz nabiera coraz
bardziej realnych kształtów - pisze "Gazeta Pomorska".

Podstawowa stawka podatku VAT wynosi w Polsce 22 proc. i należy do najwyższych w krajach Unii Europejskiej. Wyższy VAT - 25 proc. - mają tylko Węgrzy i Szwedzi. Jednak wiele towarów i usług korzysta z preferencyjnych stawek wynoszących 0,3 i 7 proc.

W poniedziałek wicepremier Jerzy Hausner poinformował, że rząd pracuje nad nową ustawą o VAT, zgodnie z którą podstawowa stawka tego podatku zostałaby zmniejszona do 19 proc., po to, by pobudzić konsumpcję oraz stworzyć warunki do konkurowania z innymi krajami Unii Europejskiej - podaje dziennik.

Podstawowa zasada będzie polegała na tym, że zostanie preferencyjna stawka na żywność w wysokości 7 procent. Pozostałe towary i usługi powinny być objęte niższą stawką niż obecnie. Jaką? O tym zadecyduje rząd - mówił Gronicki. Tak więc zostaną wyeliminowane preferencyjne stawki 0 i 3 proc.

Na krótką metę obniżka VAT spowoduje wielomilardową wyrwę w budżecie, rząd jednak liczy, że wielu sprzedawców obniży ceny, wzrośnie popyt, a gdy ludzie zaczną więcej kupować wzrosną dochody do budżetu. Z proponowanych zmian cieszą się producenci większości artykułów przemysłowych obłożonych 22 proc. VAT-em" - informuje "Gazeta Pomorska".

Zachowam się fair wobec klientów i o te 3 procent obniżę ceny - zapowiada Marek Karwan, prezes Adriany SA z Kijewa Królewskiego, która produkuje meble tapicerowane. Niższy VAT pomoże na pewno firmom z branży budowlanej, które od 1 maja, w związku z podwyżką VAT z 7 na 22 proc. ledwo wiążą koniec z końcem. Wiele z nich w ogóle splajtowało lub uciekło w szarą strefę - czytamy w dzienniku.

Niestety, nie wszyscy producenci i usługodawcy cieszą się z propozycji niższego VAT. Co prawda rząd zapowiada, że produkty żywnościowe będą objęte 7 proc. VAT-em, ale setki innych towarów i usług są zagrożonych solidnymi podwyżkami, za które w ostateczności zapłaci klient, bo on, w przeciwieństwie do firmy, nie może sobie odliczyć tego podatku. Z niepokojem na propozycje rządowe patrzą producenci leków, sprzętu medycznego, artykułów higienicznych, nawozów, odzieży, butów, wydawcy gazet i wielu innych branż. Podrożeje też na pewno wiele usług, choćby budowlane - pisze "Gazeta Pomorska".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami