Nikaragua: 20 lat więzienia za aborcję
Głosami 59 deputowanych, przy
nieobecności 29 innych i przy 9 wstrzymujących się od
głosu parlament Nikaragui uchwalił ustawę, która
całkowicie zakazuje aborcji, nawet w przypadkach gwałtu lub
bezpośredniego zagrożenia życia kobiety.
26.10.2006 | aktual.: 26.10.2006 20:31
Zgodnie z nową ustawą za dokonanie aborcji zarówno lekarz, jak i kobieta, która się jej podda, mogą być ukarani wyrokiem 20 lat więzienia.
Lewicowy faworyt wyborów prezydenckich w Nikaragui, które odbędą się za kilka dni, Daniel Ortega, nie poparł stanowiska zwolenników utrzymania legalności aborcji w niektórych przypadkach. Ortega przewodził w latach 80. wiece sandinistów przeciwko uzbrajanym i wspieranym przez USA oddziałom "contras" (kontrrewolucjonistów).
Cieszący się wielkim autorytetem w Nikaragui kardynał Miguel Obando y Bravo, były metropolita Managui, wezwał wyborców do głosowania na tych, "którzy bronią życia od samego poczęcia".
Tradycyjnie, od 100 lat, w Nikaragui prawo pozwalało na aborcję w trzech wyjątkowych przypadkach: gdy ciąża była wynikiem gwałtu lub związku kazirodczego lub gdy zagrażała bezpośrednio życiu kobiety. Co roku było w kraju około 400 takich przypadków związanych ze specyficznymi chorobami.
Nowa ustawa nie przewiduje wyjątków od zakazu aborcji.