NIK sprawdzi podział funduszy z UE
Marszałek województwa kujawsko-pomorskiego wystąpił do prezesa Najwyższej Izby Kontroli o przeprowadzenie w podległym mu urzędzie w trybie pilnym kontroli podziału środków z funduszy strukturalnych UE. NIK, po protestach posłów, zapowiedział kontrolę "jeszcze w tym roku".
01.12.2004 | aktual.: 01.12.2004 15:31
Sprawa dotyczy pieniędzy UE w ramach Programu Rozwoju Regionalnego, które zarząd podzielił niejawnie, podając do publicznej wiadomości tylko ostateczną listę zwycięskich projektów i przyznane kwoty. Wywołało to niezadowolenie gmin, które nie dostały pieniędzy, m.in. Janikowa i Kruszwicy. Wskazywano, że najhojniej potraktowano gminę Mogilno, w której mieszka dwóch spośród pięciu członków województwa.
Na tajny podział oburzyli się też posłowie z regionu - Bogdan Lewandowski (SdPl), Tomasz Markowski i Antoni Mężydło (PiS) oraz Teresa Piotrowska (PO), która przed kilkoma dniami w liście otwartym do marszałka województwa zażądała "natychmiastowego upublicznienia wyników poszczególnych etapów postępowania, a także kryteriów, jakimi kierował się zarząd województwa wybierając te, a nie inne projekty".
Marszałek Waldemar Achramowicz zapowiedział, że zarząd województwa nie zmieni swoich decyzji, gdyż pieniądze rozdzielono zgodnie z prawem. W procedurach jest jasno powiedziane, co może być ujawnione - mówił.
Piotrowska sprawą zainteresowała Najwyższą Izbę Kontroli. Wiceprezes NIK Piotr Kownacki zapowiedział, że sprawdzanie dokumentacji urzędu marszałkowskiego rozpocznie się jeszcze w tym roku.