NIK krytykuje reformy Ewy Kopacz. "To porażka"
Mimo komercjalizacji szpitali, część z nich nadal przynosi straty. Przekształcenie placówek nie poprawiło też dostępności świadczeń zdrowotnych - wynika z opublikowanego raportu Najwyższej Izby Kontroli.
14.12.2011 | aktual.: 14.12.2011 15:34
Kontrola dotyczy przekształceń własnościowych dokonanych w latach 2006-2010. Objęto nią 31 jednostek, w tym resort zdrowia, 15 jednostek samorządu terytorialnego, 12 spółek powstałych w wyniku likwidacji szpitali, 3 spółki, którym samorządy wydzierżawiły majątek po zlikwidowaniu szpitali.
NIK oceniała m.in. przebieg procesu likwidacji szpitali publicznych, sposób zapewnienia dostępu do świadczeń zdrowotnych przez niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej utworzone przez spółki, które powstały w miejsce zlikwidowanych szpitali oraz działania podejmowane przez Ministra Zdrowia na rzecz wsparcia jednostek samorządu terytorialnego w procesie przekształceń.
Jak czytamy w raporcie, "zmiana formy organizacyjno-prawnej podmiotów udzielających świadczeń zdrowotnych, w przypadku części kontrolowanych jednostek, nie doprowadziła do zaprzestania generowania strat".
Według NIK, nie poprawiła się dostępność świadczeń zdrowotnych, zaś jednostki samorządowe w niewystarczającym stopniu monitorowały sytuację finansową nowo tworzonych podmiotów oraz zakres udzielanych przez nie świadczeń. W ocenienie NIK, niektóre organy założycielskie nie nadzorowały prawidłowo procesu likwidacji SPZOZ.
Autorzy raportu wskazują, że na niewystarczające efekty przekształceń wpływ miały zarówno czynniki wewnętrzne - brak konsekwentnych działań restrukturyzacyjnych, jak i uwarunkowania zewnętrzne, wynikające z ograniczonej wysokości kontraktów zawieranych z NFZ.
NIK przypomniała, że minister zdrowia uruchomił program wieloletni "Wsparcie jednostek samorządu terytorialnego w działaniach stabilizujących system ochrony zdrowia". Według NIK, podczas jego realizacji doszło do nieprawidłowości polegających "na finansowaniu działań nieprzewidzianych w programie oraz braku instrumentów niezbędnych do oceny skutków jego realizacji".
Izba podkreśliła, że podstawą decyzji o likwidacji Samodzielnych Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej i tworzeniu w ich miejsce spółek było założenie, że powstaną sprawne i efektywne ekonomicznie placówki ochrony zdrowia, które zapewnią świadczenia zdrowotne, gwarantując przy tym zbilansowanie kosztów działalności z osiąganymi przychodami.
Według NIK, przekształcenie w spółkę prawa handlowego może poprawić zarządzenie placówką, jednak nie zastąpi konsekwentnej restrukturyzacji, a przyjęte założenia muszą być weryfikowane z powodu zmian w wysokości kontraktów z NFZ, konkurencji na rynku usług medycznych oraz rosnących oczekiwań pacjentów.
Izba zwróciła się do samorządów, by w przypadku przekształceń zapewniły odpowiedni nadzór nad procesem restrukturyzacji podmiotów leczniczych, które będą działać w formie spółek oraz by przeciwdziałały ograniczaniu zakresu świadczeń zdrowotnych udzielanych przez restrukturyzowane jednostki.
Jak zaznacza NIK, w przypadku likwidacji SPZOZ, w umowie zawieranej z likwidatorem powinien być określony szczegółowy zakres działań i harmonogram ich realizacji, zaś wysokość wypłacanego wynagrodzenia powinna być uzależniona od faktycznie wykonanej pracy.
Kontrola wykazała m.in., że w przypadku czterech samorządów, przekazały one prawo własności do nieruchomości nowo utworzonym spółkom, co w przypadku ich upadłości spowoduje utratę bazy dla realizacji swoich zadań w zakresie ochrony zdrowia.
Obecnie kwestie przekształceń szpitali w spółki reguluje ustawa o działalności leczniczej (weszła w życie w tym roku). Zakłada ona, że samorządy, które tego nie dokonają muszą pokryć ujemne wyniki finansowe lecznic. Z kolei samorządy przekształcające szpitale mogą liczyć na rządową pomoc finansową.