NIK: informacje "Życia Warszawy" o CBŚ nieprawdziwe
Doniesienie "Życia Warszawy" na temat CBŚ, które jako pierwsze podało tę informację, są nieprawdziwe - powiedziała Małgorzata Pomianowska, rzecznik Najwyższej Izby Kontroli. Dodała, że żadne wnioski i ustalenia NIK-u nie odnoszą się do działania instytucji świadka koronnego. Nie chciała jednak ujawnić pozostałych wniosków. Raport jest tajny - wyjaśniła.
09.02.2004 | aktual.: 09.02.2004 10:50
Najwyższa Izba Kontroli badała sytuację w Komendzie Głównej Policji i Centralnym Biurze Śledczym, ale nie sprawdzała funkcjonowania instytucji świadka koronnego - powiedziała Pomianowska. W ten sposób odniosła się do pojawiających się w ostatnim czasie w mediach informacji, że w Centralnym Biurze Śledczym policji rozpłynęły się ogromne pieniądze przeznaczone na ochronę świadków.
Tymczasem szef klubu parlamentarnego SLD Krzysztof Janik - unikając wdawania się w szczegóły - potwierdził doniesienia o nieprawidłowościach w Centralnym Biurze Śledczym. W audycji "Sygnały Dnia" w radiowej Jedynce Krzysztof Janik powiedział, że były świadczące o tym niepokojące sygnały i w CBŚ rzeczywiście mogło dochodzić do - jak to ujął Janik - "dwuznacznych stuacji".