Nigeryjskie bojówki wysadziły trzy ropociągi
Nigeryjskie ugrupowanie, walczące o
udział mieszkańców Delty Nigru w zyskach z tytułu eksploatacji
zasobów ropy naftowej, wysadziło w powietrze trzy nitki
ropociągów w tym regionie.
Zaatakowano m.in. terminal naftowy włoskiej firmy Agip Brass, eksportujący dziennie dwieście tysięcy baryłek ropy.
Do ataków przyznał się Ruch na Rzecz Wyzwolenia Delty Nigru (MEND), który domaga się większej autonomii dla tej prowincji, będącej największym zagłębiem naftowym w Afryce. MEND zagroził dalszymi podobnymi akcjami, których celem mają być urządzenia naftowe obcych firm, działających na terenie Delty.
W rękach ugrupowania znajduje się obecnie co najmniej sześciu cudzoziemców - pracowników naftowych gigantów, w tym amerykańskiej firmy Chevron. W poniedziałek w związku z wystąpieniami przeciwko obcym firmom Chevron wstrzymała działalność w Delcie Nigru.
Niepokoje i ataki na placówki naftowe w Delcie Nigru doprowadziły już do ograniczenia o 1/4 wydobycia ropy w Nigerii. To m.in. przyczyniło się do perturbacji na rynkach paliw w świecie.