Brytyjski skrzypek - Nigel Kennedy zdemolował pokój w luksusowym hotelu w Kopenhadze. Muzyk, po niedzielnym koncercie w Sali Koncertowej kopenhaskiego Parku Rozrywki Tivoli, urządził tam przyjęcie dla przyjaciół.
Rachunkiem za zniszczone m.in. lampy i podarte firanki obciążono organizatora koncertu – Duńską Radiową Orkiestrę Symfoniczną – informuje agencja DPA.
Z tego powodu dyrektor orkiestry, Per Erik Veng, chce odebrać artyście honorarium. Nie chcemy więcej widzieć Kennedy'ego w Danii - powiedział Veng .
Nigel Kennedy należy do cenionych, ale zarazem kontrowersyjnych skrzypków grających muzykę klasyczną, bowiem ma "duszę rockmana". (and)