Niezwykły dzień na polskich drogach. "To ewenement"
W ciągu ostatniej doby nikt nie zginął na polskich drogach. Jak wynika ze statystyk, takie dni zdarzają się niezwykle rzadko. Dzień bez ofiar na polskich drogach na przestrzeni ostatnich kilku lat jest ewenementem - informuje policja.
09.02.2012 | aktual.: 09.02.2012 19:14
Choć nikt nie zginął, w ciągu minionej doby doszło do 40 wypadków. Rannych zostało 58 osób. Jak podaje policja w komunikacie "liczby te świadczą o tym, że pomimo niesprzyjającej pogody w wielu miejscach kraju, było wyjątkowo bezpiecznie, a kierowcy jeździli rozważniej i bezpieczniej".
Takie dni należą jednak do rzadkości. Z ostatnich opublikowanych przez policję statystyk za rok 2010 wynika, że z 38 832 wypadków, do których doszło na polskich drogach, zginęło aż 3 907 osób. W porównaniu z zeszłymi latami widać wyraźny spadek (w porównaniu z rokiem 2009, w którym śmierć poniosły 4 572 osoby nastąpił spadek o 665 osób, czyli o -14,6%). Najwięcej wypadków śmiertelnych policja odnotowała w 2010 r. na Mazowszu (bez KSP) - 424, na Śląsku - 352 i w Wielkopolsce - 343. Najmniej w woj. opolskim - 107 oraz w woj. lubuskim - 108.
Najczęściej do śmiertelnych wypadków dochodzi pod koniec lata i na jesieni. W 2010 r. w sierpniu i we wrześniu zginęło na drogach po 470 osób, w październiku - 450, w listopadzie - 455.
Biorąc pod uwagę dni tygodnia, najwięcej ludzi ginie w wypadkach w soboty. W 2010 r. było to 623 zabitych. Najmniej zabitych odnotowano w środy - 503.
Jak wykazują statystyki policyjne, do największej liczby wypadków nie dochodzi przy złych warunkach pogodowych. Przy dobrych warunkach atmosferycznych w 2010 r. zginęło 2 394 osób. Ilość wypadków i zabitych maleje przy oślepiającym słońcu - 45 zabitych, z powodu utrzymującej się mgły i dymu - 79 oraz silnego wiatru - 43.
W 2010 r. z winy kierujących pojazdem powstało 30 628 wypadków (co stanowi 78,9% ogółu). W wyniku tych zdarzeń śmierć poniosły 2 633 osoby, a 40 711 zostało rannych. Głównymi przyczynami wypadków było: niedostosowanie prędkości do warunków ruchu – 9 222 wypadki, nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu – 7 750 wypadków, nieprawidłowe zachowanie wobec pieszego (nieprawidłowe przejeżdżanie przejść dla pieszych oraz nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu) – 4 266 wypadków. Najczęstszymi sprawcami wypadków są osoby w wieku 25-39 lat. W 2010 r. doprowadzili oni do 10 447 wypadków, w wyniku których zginęło 898 osób, a 14 017 zostało rannych.
Policja przypomina, że najtragiczniejsze w skutkach wypadki najczęściej związane są z nadmierną prędkością, brawurową jazdą oraz niedostosowaniem techniki jazdy do warunków atmosferycznych. Śliskie jezdnie, ograniczona widoczność i szybko zapadający zmierzch, zwłaszcza teraz w okresie zimowym, dodatkowo nie ułatwiają jazdy kierowcom.
"Wszyscy życzylibyśmy sobie, aby (dni bez wypadków - przyp. red) było znacznie więcej, a kierowcy jeździli z taką rozwagą i ostrożnością jak minionej doby. Pamiętajmy więc, że bezpieczeństwo na drodze w bardzo dużym stopniu zależy od nas samych" - przypomina policja. Apeluje także o ostrożną, bezpieczną jazdę oraz zdrowy rozsądek, "bowiem kierowanie pojazdem to także odpowiedzialność za przewożone osoby i innych uczestników ruchu".