Niezwykłe znalezisko na łamach polskiego pisma
Skamieniałość roślinożernego dinozaura o niezwykle umięśnionych udach odkryto w Utah w Stanach Zjednoczonych. Artykuł naukowcy opublikowali na łamach polskiego pisma "Acta Palaeontologica Polonica".
Dinozaura nazwano Brontomerus mcintoshi. Brontomerus to złożenie greckich słów "grzmot" i "udo". Roślinożerca miał potężne mięśnie ud. Być może nogi służyły mu do obrony. Inne wyjaśnienie jest takie, że potężne mięśnie pomagały zwierzęciu poruszać się w trudnym, pagórkowatym terenie.
Brontomerus należał do długoszyich zauropodów - czworonożnych, roślinożernych dinozaurów, do których zalicza się diplodoka i brachiozaura. Żył około 110 mln lat temu we wczesnym okresie kredowym. Prawdopodobnie zagrażały mu takie drapieżne dinozaury, jak deinonychus czy utahraptor.
Naukowcy amerykańscy i brytyjscy odkryli dwa szkielety brontomerów - dorosłego osobnika i młodego. Zdaniem badaczy, być może jest to matka i dziecko. Dorosły osobnik mógł ważyć sześć ton i mierzyć 14 m długości. Młody osobnik ważył około 200 kg i mierzył 4,5 m.
Kształt kości wskazuje, że brontomerus miał największe mięśnie nóg spośród wszystkich zauropodów. Jak wyjaśnia współautor badań, Mike Taylor z University College London, zapewne samce kopały się walcząc o samice, ale też broniąc się przed drapieżnikami.
Ponadto, rozrośnięte mięśnie mogły być użyteczne podczas poruszania się po pagórkowatym terenie. - Był to rodzaj napędu na cztery koła - dodaje inny badacz, Matt Wedel z Western University of Health Sciences w Kalifornii.