Niezwykła sztuka z niezwykłym finałem
"Love me tender" to sztuka pod wieloma względami niezwykła. Historia najbogatszej kobiety świata (Kristiny Onassis) może zainteresować każdego. Kobiety i mężczyzn, biednych i bogatych, pracodawców i pracowników. Każdy odnajdzie w niej przyjamniej jeden element pasujący do każdego z nas. Tęsknota za bogactwem, poszukiwanie szczęścia, przyjaźni, miłości. Każdego z nas to dotyczy.
08.01.2005 | aktual.: 08.01.2005 11:23
Autor sztuki, Jacek Koprowicz, stawia pytanie - co w życiu jest najważniejsze? Widzowie sami muszą sobie na nie odpowiedzieć, bo dla każdego inne wartości są ważne.
Warto zobaczyć w głównej roli Dorotę Stalińską, która przedstawia nam kobietę apodyktyczną, świadomą tego, że pieniądz rządzi światem. Jednocześnie uświadamiającą sobie, że prawdziwego szczęścia i bezinteresownej miłości tak naprawdę nie można kupić.
Sztukę warto obejrzeć nie tylko z powodu uniwersalnych treści, ale też ze względu na wspaniałą kreację roli Afrodyty (Dorota Stalińska)
, a także Ligei (pokojówki najbogatszej kobiety świata), którą odtwarza Joanna Koroniewska (znana z serialu "M jak miłość"). Po spektaklu wszyscy widzowie mogą porozmawiać z twórczynią sztuki i odtwórczynią głównej roli - Dorotą Stalińską. To też jest niezwykłe, że można zapytać o wszystko, bo pani Dorota jest bezpośrednia i otwarta na wszystkie pytania. Dorota Stalińska – kobieta-instytucja. Reżyseruje, adaptuje, tworzy scenografię, a najważniejsze, gra.
I kolejny element niezwykłości tego przedsięwzięcia - Dorota Stalińska jako "najbogatsza kobieta świata" postanowiła podarować swojej publiczności samochód. Każdy, kto wybierze się na przedstawienie sztuki "Love me tender" ma szansę na wygranie samochodu. Wylosowane z każdego przedstawienia bilety będą przechodzić do finału. W rocznicę premiery sztuki, czyli 01.06.2005 spośród tych biletów zostanie wylosowany jeden szczęśliwiec, który dostanie samochód.
Najbliższe przedstawienia:
11 i 12 stycznia - Teatr Komedia w Warszawie,
17 i 18 stycznia - Opera Bałtycka w Gdańsku.