Nieznane zdjęcia papieża
Wiele nieznanych dotąd zdjęć papieża z Watykanu
oraz z jego spotkań w czasie pielgrzymek po świecie przedstawiono
w filmie "Jan Paweł II- sine die", nadanym przez włoską telewizję
RAI w niedzielę wieczorem. Niektóre zdjęcia pochodzą z prywatnych
archiwów.
28.03.2005 | aktual.: 28.03.2005 10:54
Jan Paweł II skandujący z młodzieżą i wznoszący okrzyki jak na koncercie rockowym, śpiewający z koreańskimi dziećmi piosenkę "Szła dzieweczka do laseczka", pozujący cierpliwie do fotografii, rozmawiający przez telefon na pokładzie samolotu - setki takich zdjęć zawarto w prawie godzinnym dokumencie, który powstał po przejrzeniu 1000 godzin taśmy filmowej.
Fragmenty najsłynniejszych homilii i przemówień papieża przeplatają się w nim ze zdjęciami wiwatujących tłumów wiernych oraz spotkań z dziećmi, chorymi, młodzieżą i politykami na całym świecie, a także prywatnych momentów, jak praca w skupieniu i przygotowania do publicznych wystąpień.
Na widzach, którzy zapomnieli, jak spontanicznie zachowywał się niegdyś Jan Paweł II i jakie miał poczucie humoru, na pewno największe wrażenie zrobił filmowy zapis jego spotkania z młodzieżą w Madison Square Garden w Nowym Jorku w październiku 1979 roku. Młodzi ludzie podarowali mu wtedy parę dżinsów i T- shirt, on zaś zaczął skandować i wznosić okrzyki jak na rockowym koncercie, a swój nietypowy występ podsumował słowami: "co za charyzmatyczna chwila". Jednocześnie pokazano, jaką konsternację wśród kościelnych hierarchów wywołały popisy Jana Pawła II.
Równie zabawna był scena z pielgrzymki do Korei, gdy Jan Paweł II śpiewał z dziećmi przebranymi w polskie stroje ludowe piosenkę "Szła dzieweczka do laseczka", słynne spotkanie na rynku w Wadowicach w 1999 roku gdy wspominał tamtejsze kremówki oraz rzymski Światowy Dzień Młodzieży w 2000 roku. Na taśmie filmowej uwieczniono również PRL-owski paszport papieża, jego prywatną rozmowę z Hillary i Chelsea Clinton a także scenę, jak na pokładzie samolotu dyktuje treść pozdrowień dla narodu Meksyku.
Papież przed telewizorem, na spacerze w lesie i w górach, rozmawiający w samolocie z dziennikarzami i próbujący przemawiać w czasie wichury i śnieżycy, w więzieniu u Alego Agcy, pogrążony w modlitwie w czasie pielgrzymki do Ziemi Świętej i wśród tłumów wiernych w Polsce w 1979 roku, jego słynne powiedzenia, riposty i przekomarzanie się z wiernymi - te wszystkie sceny przypomnieli autorzy filmu Roberto Burchielli, Salvatore Mazza i Mauro Parissone. Z powodu siły obrazu nie opatrzyli go żadnym komentarzem, jedynie pokładem muzycznym, niekiedy zaskakująco nowoczesnym.
Zdjęcia z początku pontyfikatu skonfrontowano z ostatnimi latami, gdy Jan Paweł II przestał chodzić i coraz wyraźniej zmaga się z postępem choroby. Motywem przewodnim filmu jest powtarzana kilkakrotnie scena, jak w swym apartamencie w Pałacu Apostolskim podchodzi powoli do okna, by odmówić z wiernymi niedzielną modlitwę. Symboliczne znaczenie ma także jedno z ostatnich ujęć dokumentu - sylwetka odchodzącego papieża.