Nieznane osoby naprawiły zdewastowane macewy
Nieznane osoby naprawiły zniszczone w grudniu ubiegłego roku macewy na cmentarzu żydowskim w Oświęcimiu - poinformowali pracownicy Centrum Żydowskiego w Oświęcimiu, które opiekuje się kirkutem.
08.01.2004 | aktual.: 08.01.2004 15:25
"Pracownicy Centrum Żydowskiego w Oświęcimiu odkryli ze zdumieniem, że większość zniszczonych nagrobków zostało naprawionych. Niestety nic nam nie wiadomo o osobach, które dokonały tego godnego pochwały czynu" - napisali pracownicy Centrum w komunikacie przekazanym PAP.
Cmentarz sprofanowano 8 grudnia ub.r. Przewróconych zostało 16 macew. Dwa tygodnie później oświęcimska policja zatrzymała 24-letniego mężczyznę, któremu Prokuratura Rejonowa w Oświęcimiu przedstawiła zarzut znieważenia miejsca pochówku. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia. Obecnie przebywa on pod dozorem policji. Mężczyzna był już w przeszłości notowany.
Mężczyzna nie przyznał się do sprofanowania kirkutu - poinformowała Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji. Jej zdaniem, zniszczenie macew na cmentarzu żydowskim było raczej chuligańskim wybrykiem niż przejawem antysemityzmu. Cisło dodała, że policja wciąż prowadzi sprawę. Przypuszcza, że 24-latek prawdopodobnie nie działał sam.
Grudniowa profanacja nie była pierwszą, która dotknęła oświęcimski kirkut. Kilka dni wcześniej na murze cmentarza ktoś namalował dwie duże swastyki. Po interwencji w Straży Miejskiej zostały one szybko usunięte. Do profanacji doszło także dwa lata temu. Wówczas przewrócono 30 macew, w tym pomnik nagrobny zmarłego w 2000 r. Szymona Klugera, ostatniego Żyda mieszkającego w Oświęcimiu. Jedna z macew została rozbita. Jeszcze wcześniej zniszczono około 40 nagrobków. Na murze pojawiały się też antysemickie napisy.
Kirkut został założony w końcu XVIII w. Przed II wojną światową było na nim około 1,7 tysięcy macew. Hitlerowcy wiele z nich wywieźli. Z wojennej pożogi ocalała tylko garstka.
Żydzi w Oświęcimiu pojawili się w XV wieku. W 1588 r. powstała pierwsza synagoga. W 1636 r. król Władysław IV nadał Żydom miasta Oświęcimia przywilej, którym zapewnił im prawo zamieszkiwania, posiadania domów i posesji zarówno w mieście, jak i poza murami, a także prawo korzystania z synagogi i cmentarza. W momencie wybuchu II wojny światowej Żydzi stanowili ponad połowę z 12 tys. mieszkańców miasta.