Nieznacznie spada zainteresowanie Polaków wyjazdami do Egiptu
Sobotnie ataki terrorystyczne w Szarm el-Szejk sprawiły, że wielu Polaków planujących w tym roku wyjazd do
Egiptu zastanawia się nad spędzeniem tam urlopu. Niewielu jednak z
niego rezygnuje. Biura podróży sygnalizują nieznaczny na razie
spadek zainteresowania wypoczynkiem nad Morzem Czerwonym.
Odnotowaliśmy zaledwie kilka przypadków rezygnacji z podróży do Egiptu. Ostatnio z organizowanego przez nas lotu do Hurghady, a więc do innego regionu niż miejsce ostatnich zamachów, wycofało się tylko osiem osób z bardzo licznej grupy - poinformował dyrektor Centrum Turystyki Wyjazdowej "Orbis Travel" Andrzej Sudnicki.
Najczęściej klienci firm turystycznych zwracają się z prośbą o zmianę wycieczki do Egiptu na wyjazd do innych ciepłych krajów, a tylko nieliczni w ogóle rezygnują z przyjęcia oferty.
Przedstawicielka biura podróży "Neckermann Polska" zaznaczyła, że nie można rezygnować z wyjazdu bez poniesienia odpowiednich kosztów. W kurortach położonych w okolicach Hurghady, gdzie wysyłamy naszych klientów, jest spokojnie. Na tę chwilę nie ma możliwości bezkosztowej rezygnacji z wyjazdu. Znaczące będą dla nas wytyczne MSZ w kwestii organizacji ruchu turystycznego - poinformowała Magda Plutecka.
W poniedziałek Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleciło Polakom planującym wyjazd do Egiptu, aby w czasie pobytu w tym kraju zachowali szczególną ostrożność. Rzecznik MSZ, Aleksander Chećko zaznaczył jednak, że nieuzasadnione jest uzależnienie zwrotu kosztów wycieczek od zaleceń wydawanych przez polskie ministerstwo.
"Tui Poland" umożliwia swoim klientom zamianę kraju - celu podróży bez dodatkowych opłat. Klienci z reguły mają już zaplanowany urlop i nie chcą z niego rezygnować. Decydują się raczej na zamianę wycieczki. Zawsze umożliwiamy klientom taką bezkosztową zamianę na dowolnie wybraną trasę z naszej oferty - poinformował dyrektor handlowy "Tui Poland" Paweł Łęcki.
Jeden z największych organizatorów wyjazdów do Egiptu, firma "Alfa Star" z Radomia zaobserwowała nieznaczny spadek zainteresowania ofertą wypoczynku nad Morzem Czerwonym. Kilku klientów zrezygnowało z planowanego urlopu w Egipcie. Większość z nich zdecydowała się na wybór innej wycieczki dostępnej w ofercie.
Nasze biuro umożliwia zamianę trasy bez dodatkowych kosztów. Zamiast do Szarm el-Szejk można pojechać do Turcji, Bułgarii czy na Cypr lub wybrać się w inny rejon Egiptu, gdzie nie było zamachów - powiedziała Kinga Kłos.
W nocy z piątku na sobotę w zamachach bombowych w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk nad Morzem Czerwonym zginęły co najmniej 63 osoby, a około 130 zostało rannych. Wybuchy nastąpiły w jednym z hoteli, na postoju taksówek i na bazarze.