ŚwiatNiewyjaśniony pożar portretu Mao z placu Tiananmen

Niewyjaśniony pożar portretu Mao z placu Tiananmen


Niewyjaśniony pożar uszkodził słynny gigantyczny portret przewodniczącego Komunistycznej
Partii Chin Mao Zedonga, wiszący na pekińskim placu Tiananmen -
twierdzą świadkowie.

Niewyjaśniony pożar portretu Mao z placu Tiananmen

12.05.2007 | aktual.: 12.05.2007 18:22

Portret po swej lewej stronie znalazł się w płomieniach - powiedzieli cytowani przez AFP dyplomata i fotograf, którzy przejeżdżali taksówką przez centralny plac chińskiej stolicy.

Obaj widzieli ogromne płomienie oraz czarny dym dochodzący z dolnej części obrazu, jak i setki milicjantów próbujących utrzymać tłum gapiów z dala od zdarzenia. Świadkowie nie potrafili wyjaśnić, jakie były przyczyny pojawienia się ognia.

Według nich, portret spłonął i poczerniał na około 15% powierzchni. Kiedy wróciliśmy 15 minut później, byli tam już ludzi myjący i czyszczący portret - dodali.

Agencja Reutera podała, że portret umyślnie zniszczył nieznany wandal. Dodała, że chińskie władze nie pozwolą, by ten akt obrazy pozostał bez kary.

Chińska milicja odmówiła komentarza w tej sprawie.

Oryginalny portret żyjącego w latach 1893-1976 Mao namalował w 1950 roku malarz Zhang Zhenshi. Obraz posłużył za wzór dla gigantycznego wizerunku przewodniczącego, zawieszonego później na placu Tiananmen u wrót Zakazanego Miasta.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)