Niesprawiedliwe przepisy o dodatkach mieszkaniowych
Rzecznik Praw Obywatelskich jest
zaniepokojony zapisami w ustawie o dodatkach mieszkaniowych. Urząd
Mieszkalnictwa twierdzi, że wszystko jest w porządku.
W ustawie z 21 czerwca 2001 r. o dodatkach mieszkaniowych zapisano m.in., że ich przyznanie zależy od dochodów najemców lub właścicieli mieszkania i od powierzchni lokalu - nie może być za duża w stosunku do liczby osób w nim mieszkających. Ustawa określa, ile metrów kwadratowych powierzchni ma przypadać na liczbę mieszkańców lokalu, aby można było otrzymać dodatek.
Zdaniem Rzecznika, przepisy te są niejasne i powodują, że wiele osób nie może otrzymać dofinansowania. Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast twierdzi, że dzięki obowiązującym od 2001 r. zapisom udało się ograniczyć sytuację, kiedy duże mieszkania zajmują osoby, których na to nie stać.
W liście do prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk twierdzi, że do Rzecznika wpłynęło wiele skarg od osób, które z powodu tych przepisów nie mogą otrzymać dodatku mieszkaniowego, "mimo spełniania podstawowego kryterium - dochodowego".
Jego zdaniem "system przyjęty przez ustawodawcę może wzbudzać wątpliwości co do swej przejrzystości i sprawiedliwości".
Dlatego, według niego, potrzebne jest ponowne przeanalizowanie celu, jakiemu miały służyć zapisy ustawy. Rzecznik sugeruje też "rozważenie dokonania stosownych zmian w ustawie tak, aby jej przepisy uwzględniały realne możliwości obywateli zapewnienia sobie lokalu mieszkalnego o powierzchni dostosowanej do ich możliwości finansowych".
Według dyrektora Departamentu Infrastruktury Mieszkaniowej w Urzędzie Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast Zdzisława Żydaka, system się sprawdził. "Nie ulega wątpliwości, że dzięki tym przepisom udało się ograniczyć sytuacje, kiedy duże mieszkania zajmują osoby, których na to nie stać" - powiedział. "Nie może być tak, że samotna babcia zajmuje 100-metrowe mieszkanie np. na ul. Nowy Świat, w centrum Warszawy i ma prawo uzyskać dodatek mieszkaniowy, ponieważ jej dochody z renty są niskie" - dodał.
Podkreślił, że te zapisy nie zostaną zmienione. Jednocześnie dodał, że na pismo rzecznika w obowiązującym terminie zostanie udzielona oficjalna odpowiedź Prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast.