Niespokojna noc w centrum Krakowa. "Uszkodzenia wskazują na broń"

W nocy z soboty na niedzielę przy ul. Floriańskiej w Krakowie zostały uszkodzone witryny. Zniszczenia wyglądają na dziury po strzelaninie. Tej samej nocy doszło tam do pobicia. Napastnik uciekł przed przyjazdem policji.

Niespokojna noc w centrum Krakowa. "Uszkodzenia wskazują na broń"/ zdjęcie ilustracyjne
Niespokojna noc w centrum Krakowa. "Uszkodzenia wskazują na broń"/ zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Unsplash
oprac. SBO

Do pobicia w centrum Krakowa miało dojść około godz. 2 w nocy z soboty na niedzielę. Na policję zadzwonił mężczyzna, który został pobity. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, napastnika już nie było.

- Po przeszukaniu okolicznych uliczek również nie odnaleziono napastnika. Poszkodowany nie wymagał pomocy medycznej - mówi Piotr Szpiech, rzecznik krakowskiej policji w rozmowie z "Dziennikiem Polskim".

Kilka godzin później właściciel jednego ze sklepów przy ul. Floriańskiej zgłosił, że ma uszkodzoną witrynę. - Dodał, że w nocy słyszał niepokojące odgłosy i to one mogą mieć związek za zniszczeniem mienia. Straty wycenił na tysiąc złotych - wyjaśnił policjant.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policja wyjaśnia sprawę

"Dziennik Polski" ocenia, że uszkodzenia na zdjęciach wyglądają na dziury po strzelaninie. "Uszkodzenia ewidentnie wskazują na użycie broni" - pisze dziennik.

Policja zajmuje się wyjaśnianiem szczegółów zdarzenia. Funkcjonariusze nie podają więcej informacji.

Źródło: "Dziennik Polski"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (123)