Niespodziewane trudności z beatyfikacją Jana Pawła II
Jak ustaliła "Rzeczpospolita", pojawiły się trudności z uznaniem cudu za wstawiennictwem Jana Pawła II. Gazeta pisze, że uznanie cudu miało być najmniej pracochłonnym i najkrótszym etapem w procesie beatyfikacyjnym.
04.03.2010 | aktual.: 04.03.2010 10:43
Dziennik zauważa, że proces o uznanie cudu w watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych jeszcze się jednak nie rozpoczął. Nie zebrała się konsulta lekarska, co miało być pierwszym etapem procesu, w Kongregacji pojawiły się bowiem pytania i wątpliwości dotyczące cudu uzdrowienia z choroby Parkinsona francuskiej zakonnicy Marie Simon-Pierre.
Z tego powodu Kongregacja zwróciła się o dodatkowe opinie do światowej sławy lekarzy - specjalistów zajmujących się tą nieuleczalną chorobą. Prawdopodobnie jedno z pytań dotyczy tego, czy francuska zakonnica cierpiała na chorobę Parkinsona czy na zespół parkinsonowski. Są bowiem choroby, które wyglądają jak choroba Parkinsona, ale są wyleczalne - pisze "Rzeczpospolita".
- Są choroby, które dają objawy takie jak choroba Parkinsona, ale nimi nie są - wyjaśnia neurolog, prof. Grzegorz Opala ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. - W niektórych zespołach parkinsonowskich, powstałych z powodu urazów, zatruć i zażywanych leków, po wycofaniu np. stosowanego leczenia cofają się objawy parkinsonowskie. Natomiast choroba Parkinsona jest nie do wyleczenia.
Zdaniem prof. Opali jest mało prawdopodobne, by zespoły lekarskie dotychczas badające sprawę uzdrowienia zakonnicy nie oceniały jej w tych właśnie kategoriach. Zatrzymanie procesu spowodowało lawinę spekulacji i plotkę, że francuska zakonnica ponownie zachorowała - w tej sprawie nie ma żadnych oficjalnych komentarzy.
Czekanie na dodatkowe opinie wydłuży proces beatyfikacyjny. Jeśli będą one negatywne, postulator procesu będzie musiał wybrać nowy cud, który zostanie zbadany. Nie będzie z tym problemu, gdyż w aktach sprawy Jana Pawła II jest odnotowanych 251 cudów uzdrowienia.