Niesiołowski: zachowanie PiS to obrzydliwość i szczyt hipokryzji
Senator Stefan Niesiołowski (PO) uważa, że zachowanie PiS w trakcie głosowania nad wicemarszałkami Senatu, to "wielka obrzydliwość i szczyt hipokryzji". W czwartek Senat wybrał trzech wicemarszałków; w głosowaniu przepadła zgłoszona przez PO kandydatura Niesiołowskiego.
Poparło go 43 senatorów (PO ma 34 senatorów). Bezwzględna większość wymagana do wyboru wicemarszałka wynosiła 49 głosów. Oznacza to, że PO - drugi co do wielkości klub w Senacie - nie ma swojego przedstawiciela w prezydium.
PiS - partia, która mówi o moralnej rewolucji, o przyzwoitości i uczciwości gładko wybiera na wicemarszałka Sejmu Andrzeja Leppera, kryminalistę i przestępcę, a nie wybiera mnie, który spędził za wolną Polskę wiele lat w więzieniu. To wielka obrzydliwość i szczyt hipokryzji - powiedział Niesiołowski dziennikarzom po głosowaniu.
Jak dodał, jego przegrana pokazuje do czego jest zdolne kierownictwo PiS. PiS złamało elementarne zasady polityczne - podkreślił.
Zdaniem Niesiołowskiego, 43 głosy, które uzyskał są wielkim sukcesem. Zabrakło mi tylko 6 głosów do wygrania głosowania i to przy wielkiej mobilizacji w klubie PiS - zaznaczył.
Jak powiedział, PiS przedstawiło PO listę osób, których Platforma nie powinna wystawiać na stanowiska w parlamencie. Tak się politykę uprawia, ale nie w krajach demokratycznych. PiS to ugrupowanie hipokrytów - ocenił.
Niesiołowski powiedział, że nie wie, czy PO wystawi innego kandydata na stanowisko wicemarszałka Senatu. Senator Robert Smoktunowicz (PO) powiedział, że jego partia nad wszystkim może się zastanawiać. Jednak, jego zdaniem, PiS zachowuje się tak, jakby mówiło do PO: jak będzie chłopcy i dziewczynki grzeczni to wam damy tego czwartego. Senat zdecydował, że jego prezydium izby może liczyć czterech wicemarszałków.