Niesiołowski: KOR to najlepszy pomysł Kuronia
Zawsze miał pomysły, wiele inicjatyw, a
najlepszym pomysłem i jego zasługą był Komitet Obrony Robotników -
tak Jacka Kuronia wspomina były działacz opozycji demokratycznej
Stefan Niesiołowski. Kuroń zmarł w czwartek w nocy w szpitalu w
Warszawie.
Niesiołowski powiedział, że poznał Kuronia po wyjściu z więzienia jesienią 1974 roku, gdy formowała się opozycja demokratyczna. Od początku wiedziałem, że jest to człowiek bardzo interesujący, ktoś wybitny. Nie przypuszczałem, że będzie ministrem w wolnej Polsce. To jest ciągle ogromna radość dla mnie, że jest mi dane żyć w wolnej Polsce i w dużym stopniu dzięki Jackowi Kuroniowi - dodał.
Niesiołowski zaznaczył, że w wielu sprawach z Kuroniem różnili się i te różnice artykułowali publicznie, ale zawsze miał dla niego wielki szacunek. Był to człowiek dynamiczny, inteligentny, rzeczowy, bardzo odważny i wrażliwy na bytowe problemy innych ludzi. To jest wielka strata dla Polski - podkreślił Niesiołowski.
Był człowiekiem bardzo przyjaznym, bardzo życzliwym ludziom i bardzo dobrym - podkreślił Niesiołowski, dodając że takich ludzi bardzo brakuje teraz w polskiej polityce.