Prognoza dotyczy lokali z rynku pierwotnego i wtórnego. Najwyższe podwyżki będą możliwe w Katowicach, natomiast w Warszawie i Trójmieście ceny powinny ustabilizować się na zeszłorocznym poziomie. Na spadki mogą liczyć inwestorzy w Krakowie, Poznaniu i Łodzi.
Jak mówi Robert Chojnacki prezes redNet Property Group, większego ruchu w nieruchomościach możemy spodziewać się dopiero od września tego roku. W przedziale od 5 do minus 5 procent będą zmieniały się także ceny domów. Specjaliści sugerują, że lepiej wstrzymać się ze sprzedażą nieruchomości tam, gdzie w najbliższej przyszłości będą realizowane inwestycje drogowe.
Polecamy:
» Posłuchaj audycji z Radia PiN
Źródło artykułu: WP Wiadomości
