Nieprawdziwe zarzuty PiS-u?
Zarzuty PiS-u są nieprawdziwe. Nie mają racji ci, którzy twierdzą, że rząd stara się przykrywać problemy bieżące. Zawsze tak będzie, że z jednej strony będą toczyły się poważne, merytoryczne debaty, merytoryczne dyskusje, a z drugiej strony trzeba wyjaśniać tego typu rzeczy, jak to, czy stosowano na ogromną skalę nielegalne podsłuchy. Te podsłuchy dotyczyły ważnych osób publicznych, przedsiębiorców, polityków, jeżeli dowiadujemy się, że w resorcie sprawiedliwości niszczono dokumenty - powiedział szef Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Zbigniew Chlebowski w "Sygnałach Dnia".
Sygnały Dnia: Panie przewodniczący, w ciągu tych pierwszych trzech miesięcy rządów Platformy powraca czy nasila się taki kolejny zarzut, który mówi o tym, że rząd stara się przykrywać problemy bieżące czy swoją jakąś słabość programową swego rodzaju igrzyskami, że co chwila wyciąga a to sprawę podsłuchów, a to sprawą laptopów, że urządza takie właśnie igrzyska, żeby przykryć swoją słabość.
Zbigniew Chlebowski: Oczywiście, to są zarzuty polityków PiS-u, z którymi się fundamentalnie nie zgadzam. Na dodatek są to zarzuty nieprawdziwe. Może warto prześledzić ubiegły tydzień, panie redaktorze, jak wyglądał w wykonaniu rządu i w wykonaniu parlamentu. Otóż na przykład w ubiegły wtorek na posiedzeniu Rady Ministrów przyjęto szalenie ważne projekty, na przykład dotyczące ułatwień w prowadzeniu działalności gospodarczej, bo rząd przyjął we wtorek projekt właśnie zmian w ustawie o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej, gdzie w tej ustawie wprowadza się szalenie ważne dla przedsiębiorców rozwiązania, jak na przykład możliwość zawieszenia prowadzenia działalności gospodarczej. W środę też cały dzień toczyła się kontrowersyjna, ale toczyła się debata dotycząca naprawy sytuacji w polskiej służbie zdrowia. W środę również premier rozmawiał z prezydentami organizatorami mistrzostw Euro 2012, była mowa o stadionach, o zasadach wspierania przez rząd tych projektów. W czwartek na wniosek Platformy
Obywatelskiej w parlamencie toczyliśmy debatę dotyczącą dywersyfikacji dostaw gazu do Polski, na temat bezpieczeństwa energetycznego, a w piątek rozmawialiśmy i pani minister Bieńkowska przedstawiała informację na temat wykorzystania środków Unii Europejskiej i realizacji nowych projektów w perspektywie 2007-2013. Celowo to pokazuję, panie redaktorze, bo to są konkretne, merytoryczne debaty, z których wynikają konkretne projekty realizowane przez rząd, przez parlament czy przez samorząd, ważne dla życia społecznego i gospodarczego. I, oczywiście, w świetle tych ważnych, szalenie ważnych debat jest czymś ważnym, sądzę, dla opinii publicznej kwestia dotycząca podsłuchów. I zawsze tak będzie, że z jednej strony, panie redaktorze, będą toczyły się poważne, merytoryczne debaty, merytoryczne dyskusje, a z drugiej strony trzeba wyjaśniać tego typu rzeczy. Jeżeli pojawiają się zarzuty, że na wniosek byłego premiera Kaczyńskiego zagłuszano pielęgniarki, jeżeli podaje informację szef sejmowej Komisji ds. Służb
Specjalnych, że stosowano na ogromną skalę nielegalne podsłuchy, te podsłuchy dotyczyły ważnych osób publicznych, przedsiębiorców, polityków, jeżeli dowiadujemy się, że w resorcie sprawiedliwości niszczono dokumenty, to proszę wybaczyć, to nie jest prawo posłów, ale obowiązek w takim momencie pytać ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego, pytać szefów służb, co się działo w państwie, czy rzeczywiście wywierano naciski na służby specjalne, czy używano służb specjalnych do walki politycznej. I ja rozumiem zdenerwowanie polityków PiS-u, ja rozumiem zdenerwowanego premiera Kaczyńskiego i jego złośliwości pod adresem tego czy innego radia, tych czy innych mediów. Ja to doskonale rozumiem, bo ja widziałem w piątek podczas tej informacji ten strach, to przerażenie na oczach polityków PiS-u. To świadczy o tym, że oni naprawdę czegoś się obawiają. Jeżeli nawet w piątek ułomne prawo nie pozwoliło ministrowi Ćwiąkalskiemu przedstawić pełnej informacji, to przypomnę, że w piątek rozpoczęła pracę komisja
śledcza, która właśnie między innymi ma zająć się kwestiami dotyczącymi wywierania nacisków przez członków Rady Ministrów na służby specjalne. Nie dajmy się więc w związku z tym jakoś zwariować. Warto obserwować to, co się dzieje. Oprócz takich dyskusji, jak podsłuchy toczą się naprawdę poważne prace i rządu, i parlamentu.