Niepodległość Kosowa wkrótce - zapowiada przyszły premier

Taci udzielił wywiadu dla sobotniego wydania dziennika bułgarskiego "Trud". Zastrzegł, że deklaracja niepodległości Kosowa nastąpi po konsultacjach z Waszyngtonem i Brukselą.

Taci nie wskazał konkretnej daty, lecz stwierdził, że "to jest sprawa tygodni". Jesteśmy gotowi do wolności. W 1999 r. społeczność międzynarodowa się wahała, nie poparł nas cały demokratyczny świat. Obecnie jest inaczej, wszyscy są jednogłośni - mówił kosowski lider, według którego sprzeciw Rosji nie jest ważny, gdyż niezależne Kosowo "ma poparcie demokratycznego świata".

Taci zapewnia, że niezależne Kosowo będzie państwem demokratycznym. Kosowo będzie krajem, stwarzającym możliwości dla wszystkich swoich obywateli. Będę działać na rzecz integracji kosowskich Serbów do naszego życia demokratycznego. Mają oni swoje miejsca w parlamencie, będą uczestniczyć w rządzie. Będę pracował z nimi, ich bezpieczeństwo i prawo własności są zagwarantowane, przekonam ich, by pozostali- mówił Taci.

Haszim Taci skierował również wezwanie do tych Serbów, którzy opuścili Kosowo i uciekli do Serbii, by powrócili. Kosowo nie należy wyłącznie do Albańczyków, lecz do wszystkich mieszkańców.

Przyszły premier wyraził przekonanie, że niezależność Kosowa nie tylko nie doprowadzi do destabilizacji regionu, czego obawia się m.in. Bułgaria, a wręcz przeciwnie - przyczyni się do jego stabilizacji.

Niezależność jest jedynym wyjściem do przyjęcia dla nas a także najlepszym dla USA, UE i NATO. Mamy doskonałe stosunki z sąsiadami - Albanią, Macedonią i Czarnogórą. Będę pracował na rzecz utworzenia doskonałych więzi i z Serbią - podkreślił Taci.

Ewgenia Manołowa