Nieostrożni robotnicy przyczyną alarmu gazowego
Wywrócona na dachu bloku mieszkalnego butla z propanem-butanem była przyczyną alarmu gazowego w Częstochowie.
W środę na dwie godziny ewakuowano 85 uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 23 i kilkunastu mieszkańców sąsiedniego bloku.
Po dwóch godzinach strażacy i pracownicy pogotowia gazowego stwierdzili, że nie ma już niebezpieczeństwa. Stężenie gazu okazało się zbyt małe, aby groziło wybuchem.
Badania przeprowadzone przy pomocy specjalistycznego sprzętu wykazały przyczynę ulatniania się gazu z butli. Zawinili robotnicy, pracujący na dachu bloku mieszkalnego. Używali butli z propanem-butanem przy pokrywaniu dachu nową papą. Przez nieostrożność wywrócili ją, płomień palnika zgasł, a gaz nadal się ulatniał. (pn)