Niemowlę znalezione na strychu
Nagie niemowlę znaleziono na strychu jednego z domów we wsi Nietkowice (Lubuskie). Jak stwierdził lekarz pogotowia, dziewczynka urodziła się tego samego dnia, była zdrowa. Po kilku godzinach policja ustaliła matkę dziecka, 17-letnią mieszkankę tej wsi.
07.11.2005 | aktual.: 07.11.2005 22:01
Jak poinformowała rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze Donata Wojnicz, podrzucone dziecko znaleźli mieszkańcy domu. Leżało zupełnie nagie, miało urwaną pępowinę. Zaraz potem na miejsce dojechało wezwane przez nich pogotowie, które zabrało noworodka do szpitala w Sulechowie, a o zdarzeniu poinformowało policję.
Z relacji lekarza pogotowia wynika, że dziecko znaleziono w dobrej kondycji. Całe szczęście, że pomoc przyszła o czasie. Kilka godzin spędzonych bez okrycia na zimnym strychu mogło się skończyć tragicznie dla noworodka. Obecnie dziecko przebywa na oddziale noworodków szpitala w Sulechowie - dodała Wojnicz.
Poinformowała, że zatrzymanej przez policję nastoletniej matce grozi zarzut narażenia dziecka na utratę zdrowia i życia. Gdyby niechciane dziecko pozostawiła w szpitalu, maluch byłby bezpieczny, a ona nie miałaby problemów z prawem - powiedziała rzeczniczka.
W Lubuskiem to już drugi w ostatnich dniach przypadek pozostawienia przez matkę nowo narodzonego dziecka bez opieki. W miniony czwartek w Gubinie 21-letnia kobieta zaraz po porodzie pozostawiła dziecko w domu, a sama udała się do szpitala. Wcześniaka znaleziono w piątek w jej mieszkaniu w zamkniętym na klucz pokoju pod czterema kołdrami. Dziewczynka żyła, mimo że przeleżała pod pościelą ok. 24 godzin. Niestety w sobotę dziecko zmarło. Kobieta została aresztowana pod zarzutem zabójstwa.