Niemieckie władze chcą wydalić dziesiątki islamistów
Władze niemieckich krajów związkowych (landów)
zamierzają wydalić z Niemiec w najbliższym czasie dziesiątki
islamskich fundamentalistów i muzułmańskich duchownych,
nawołujących do nienawiści. Bawarski minister spraw wewnętrznych
Guenther Beckstein (CSU) potwierdził doniesienia w tej
sprawie tygodnika "Der Spiegel".
23.01.2005 12:10
Wydawany w Hamburgu tygodnik podał w najnowszym wydaniu, że sankcje mogą dotyczyć nawet kilkuset mieszkających w Niemczech islamistów. Zdecydowane działania możliwe są dzięki nowej ustawie imigracyjnej, która obowiązuje od początku roku. Nowe prawo pozwala na podjęcie decyzji o deportacji cudzoziemca już na podstawie "opartego na faktach podejrzenia", że jego dalszy pobyt w Niemczech stwarza zagrożenie.
Kto odrzuca model zachodniego społeczeństwa i uważa je za diabła, ten powinien opuścić Niemcy - powiedział minister spraw wewnętrznych Berlina Ehrhart Koerting (SPD).
Z danych uzyskanych przez redakcję tygodnika wynika, że władze Bawarii planują wydalenie ponad 20 islamistów. 50 dalszych osób jest pod obserwacją. W Nadrenii Północnej-Westfalii planowane jest wydalenie 50 osób, głównie z Jordanii, Tunezji i Algierii.
Jacek Lepiarz