PolskaNiemieckie prawo zabrania eksperymentów na embrionach ludzkich i handlu nimi

Niemieckie prawo zabrania eksperymentów na embrionach ludzkich i handlu nimi

Niemieckie prawo zakazuje handlu embrionami ludzkimi i eksperymentów na nich. Przepisy dopuszczają natomiast import do celów badawczych komórek macierzystych, pod warunkiem wyrażenia zgody przez Centralną Komisję Etyki. Polski nie ma na liście eksporterów.

22.04.2013 | aktual.: 22.04.2013 18:09

Obowiązująca od 1991 roku ustawa o ochronie ludzkich embrionów zabrania tworzenia zarodków do celów naukowych, przeprowadzania na nich eksperymentów oraz handlowania nimi. Zakazane jest także wykorzystywanie zarodków do uzyskania komórek macierzystych. Złamanie przepisów zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat trzech.

- Niemieckie przepisy są w tym względzie bardzo restrykcyjne, idą dalej niż uregulowania w Holandii czy Belgii - powiedział Marek Zygmunt, dyrektor uniwersyteckiej kliniki ginekologii i położnictwa w Greifswaldzie. Lekarz uznał za nieprawdopodobne, by jakaś niemiecka placówka złamała przepisy, ryzykując wysoką karę.

W przypadku embrionalnych komórek macierzystych ustawodawca dopuścił możliwość ich importu, obwarowując jednak ich sprowadzanie surowymi przepisami. Ustawa z 2002 roku stanowi, że sprowadzane komórki macierzyste muszą zostać pozyskane zgodnie z przepisami kraju, z którego pochodzą. Niemieckim placówkom nie wolno za dostarczone komórki płacić ani oferować żadnych innych materialnych ekwiwalentów. Sprowadzane komórki muszą pochodzić sprzed 1 maja 2007 roku. Początkowo datą graniczną był 1 styczeń 2002 roku.

Na import zgodę musi wyrazić składająca się z niezależnych naukowców Centralna Komisja Etyki, umiejscowiona przy Instytucie im. Roberta Kocha. Dotychczas komisja wydała 75 zezwoleń na projekty badawcze z użyciem komórek macierzystych. Głównymi eksporterami są USA i Izrael.

Rzeczniczka Instytutu im. Roberta Kocha Susanne Glasmacher powiedziała, że jej placówka nie wydała dotychczas ani jednej zgody na import embrionalnych komórek macierzystych z Polski.

Zezwolenie na import dotyczy tylko takich komórek, które powstały w procesie sztucznego zapłodnienia i nie zostały wykorzystane. Wprowadzenie bariery czasowej, ustalonej na początek roku, zapobiec ma zabijaniu nowych embrionów na skutek zwiększonego popytu ze strony niemieckich placówek naukowych.

Naukowcy, ubiegający się o zezwolenie na import komórek macierzystych, muszą udowodnić, że do zaplanowanych prac badawczych nie można użyć tzw. komórek dorosłych, uzyskanych z pępowiny ani komórek zwierzęcych. Sprowadzenie komórek macierzystych bez wymaganego zezwolenia może być ukarane karą pozbawienia wolności do lat trzech.

Niemiecki rząd zobowiązany jest do składania co dwa lata Bundestagowi sprawozdania z realizacji ustawy o komórkach macierzystych. Z ostatniego, przedstawionego w 2011 roku, wynika, że komórki macierzyste wykorzystywane są przede wszystkim w badaniach podstawowych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)