Niemieckie pociągi pojadą
Sąd pracy we Frankfurcie nad Menem
zakazał Związkowi Zawodowemu Niemieckich Maszynistów (GDL)
przeprowadzenia zapowiedzianego na ten tydzień strajku
ostrzegawczego. O decyzji sądu poinformowała w poniedziałek w
Berlinie niemiecka kolei Deutsche Bahn.
21.04.2003 | aktual.: 21.04.2003 19:32
Zdaniem sędziów, strajk wyrządziłby Deutsche Bahn oraz jej pasażerom "niewspółmierne szkody".
Rzecznik GDL Maik Brandenburg zapowiedział, że związek odwoła się od decyzji sądu. Jego zdaniem, akcja protestacyjna rozpocznie się "z pewnością" jeszcze w tym tygodniu. "Związek przystąpi do strajku" - powiedział Brandenburger i dodał, że pasażerowie dowiedzą się o terminie na dzień wcześniej.
GDL zrezygnował z pierwotnego planu rozpoczęcia strajku w najbliższy wtorek, co mogłoby sparaliżować poświąteczną komunikację. Akcja strajkowa objąć ma zarówno komunikację podmiejską, jak też połączenia dalekobieżne.
Związek GDL domaga się oddzielnej umowy zbiorowej dla maszynistów. Władze Deutsche Bahn zawarły w połowie marca porozumienie płacowe z pozostałymi związkami kolejarskimi.
160 tys. pracowników Deutsche Bahn otrzyma w tym roku dwie dodatkowe wypłaty po 200 euro, co - według wyliczeń kierownictwa kolei - oznacza podwyżkę średnio o 1,35%. W roku przyszłym pensje kolejarzy wzrosną o 3,2%.
Do Związku Maszynistów należy trzy czwarte z 22,5 tys. zatrudnionych. Do strajku przystąpić może tylko połowa maszynistów - pozostali mają status urzędnika państwowego, co wyklucza udział w strajku.
GDL przeprowadził na początku marca 45-minutowy strajk ostrzegawczy, który spowodował poważne zakłócenia w komunikacji kolejowej na terenie całych Niemiec. Kłopoty z dotarciem do pracy miało wówczas 1,5 mln osób.