Niemieckie media donoszą. To potajemnie planuje Rosja

Rosja rozważa naprawę uszkodzonych we wrześniu nitek gazociągu Nord Stream - informuje RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND). Portal powołuje się na doniesienia "The New York Times".

Pod koniec września doszło do wycieków z gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim
Pod koniec września doszło do wycieków z gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Anadolu Agency

RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND) informuje za "The New York Times", że Rosja rozważa naprawę uszkodzonych we wrześniu nitek wodociągu.

Nadal nie ma pewności, kto jest odpowiedzialny za wycieki gazu z rurociągów Nord Stream 1 i 2. Szwedzcy śledczy stwierdzili, że był to na pewno wynik sabotażu, ale jak dowiedział się "NYT", Nord Stream AG, którego większościowym udziałowcem jest spółka kontrolowana przez Kreml, zaczął w ostatnich tygodniach kalkulować koszty naprawy rur w celu przywrócenia przepływu gazu. Szacunki mówią o ok. 500 mln USD. Rosyjscy eksperci mieli też ustalać, przez jak długi czas uszkodzone rury mogłyby wytrzymać działanie wody w Morzu Bałtyckim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szwedzka prokuratura informowała o śladach materiałów wybuchowych

W listopadzie, po zbadaniu miejsc wybuchu NS2, szwedzka prokuratura orzekła, że wycieki z gazociągów były spowodowane działaniami sabotażowymi, stwierdzono ślady materiałów wybuchowych – przypomina RND. Potwierdzono tym samym początkowe podejrzenia, że detonacje były przeprowadzone celowo. - To, co wydarzyło się na Morzu Bałtyckim, jest bardzo poważne - potwierdzili szwedzcy śledczy.

Cztery nieszczelności w rurociągach NS 1 i NS 2 wykryto pod koniec września w rejonie bałtyckiej wyspy Bornholm na wodach międzynarodowych, w strefach ekonomicznych Danii i Szwecji. Rosja od początku zaprzecza swojemu udziałowi w zniszczeniu gazociągów, sugerując, że za wybuchami stoją Stany Zjednoczone lub Wielka Brytania.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie