Niemieckie "laboratorium grozy" zamknięte. Zwycięstwo obrońców praw zwierząt
Niemieckie Laboratorium Farmaceutyki i Toksykologii (LPT), w którym dochodziło do niehumanitarnego traktowania zwierząt, zostanie zamknięte - zdecydowały miejscowe władze.
Niemiecka placówka w Neu Wulmstorf pod Hamburgiem zyskała rozgłos na cały świat po tym, jak w październiku media opublikowały drastyczne nagrania z testów przeprowadzanych na zwierzętach. Nagranie przedstawiało m.in. duszące się i krzyczące małpy i psy leżące w kałużach własnej krwi.
Dziennikarskie śledztwo wykazało też, że pracownicy laboratorium nie byli odpowiednio przeszkoleni i brutalnie obchodzili się ze zwierzętami.
Drastyczna publikacja doprowadziła do społecznych protestów i lobbingu organizacji broniących praw zwierząt w celu zamknięcia placówki. Okazały się skuteczne. W grudniu działalność laboratorium została zawieszona, a teraz lokalne władze w Hamburgu zdecydowały o całkowitym zamknięciu placówki.
Zwierzęta, które wykorzystywano w testach mają zostać przekazane "odpowiednim stronom trzecim". Do organizacji pozarządowych trafiło już 49 kotów i 80 psów.
Hamburskie laboratorium było jednym z większych centrów prowadzenia badań na zwierzętach. Testowano tam środki i składniki leków, produktów przemysłowych i chemicznych z wielu krajów.
Przeczytaj również: Małpy krzyczące z bólu. Szokujące nagrania z laboratorium w Niemczech obiegły świat
Przeczytaj również: Barbarzyńskie testy w niemieckim laboratorium. Kara... 300 euro
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl