Niemiecki konwój z pomocą dla Ukrainy opuścił Polskę
Niemiecki konwój z pomocą humanitarną dla Ukrainy przekroczył granicę w Dorohusku-Jagodzinie. Ponad 100 ciężarówek przez 4 dni jechało przez terytorium naszego kraju w mniejszych grupach. Konwój połączył się na granicy i wspólnie przeszedł odprawę. Do Donbasu wiezie przenośne kuchenki, grzejniki, generatory prądu, zbiorniki na wodę, odzież i łóżka. Został wysłany przez niemiecką Federalną Agencję Pomocy Technicznej. Jego wartość sięga 10 mln euro.
07.10.2014 | aktual.: 07.10.2014 17:42
Jak poinformowała rzeczniczka komendanta głównego Straży Granicznej Agnieszka Golias, odprawa prowadzona była zarówno przez polskich, jak i ukraińskich strażników granicznych i celników, po polskiej stronie. Rozpoczęto ją jeszcze w poniedziałek o godzinie 21.45.
Golias wyjaśniła, że wspólne działania znacznie skróciły odprawę ciężarówek. Tuż po godz. 10 konwój zaczął przekraczać granicę.
Przejazd przez Polskę 112 ciężarówek rozpoczął się 2 października br. Polskie służby nie chciały ujawniać szczegółów trasy m.in. ze względu na bezpieczeństwo. Według nieoficjalnych informacji ciężarówki jechały od Świecka, drogą A2 i później w kierunku Lublina i Dorohuska.
Rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski powiedział, że przejazd przebiegł bez zakłóceń.
- Byliśmy w stałym w kontakcie z organizatorem, z naszą Strażą Graniczną, Służbą Celną. W niektórych miejscach, między innymi w miastach, policjanci pilotowali przejazd konwoju, tak by odbywał się on bezpiecznie i z jak najmniejszymi utrudnieniami dla innych użytkowników dróg - zaznaczył Sokołowski.