Niemiecki dziennik "rozgryzł" strategię Kaczyńskiego
Szef PiS Jarosław Kaczyński ustąpił miejsca na plakatach wyborczych młodym kandydatkom do sejmu, by przed wyborami przełamać dominację Donalda Tuska wśród młodych wyborców - ocenia niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
23.09.2011 | aktual.: 23.09.2011 15:57
Dziennik zauważa, że w sondażach przedwyborczych topnieje przewaga Platformy Obywatelskiej nad PiS. "Nagłe wzmocnienie narodowych konserwatystów jest wynikiem długotrwałej polityki silnej ręki i zręcznej taktyki" - pisze dziennik.
Dodaje, że z jednej strony Kaczyńskiemu udało się odzyskać całkowitą kontrolę nad jego partią Prawo i Sprawiedliwość, a z drugiej strony sprytną taktyką pokrzyżował on plany obozu rządzącego, który chciał wykorzystać kompetencje i popularność Tuska oraz innych czołowych polityków PO, doprowadzając do bezpośrednich debat z mniej docenianymi rywalami z PiS."Kaczyński przeczuł pułapkę i wykręcił się jak węgorz" - pisze "FAZ".
Gazeta dodaje, że w aktualnej kampanii PiS rozwinął dalej taktykę z kampanii przed wyborami prezydenckimi w 2010 r., kiedy to prezentowano wizerunek łagodnego Jarosława Kaczyńskiego. "Do tego stopnia, że Kaczyński, pan i władca w swojej partii, w pewnych chwilach całkowicie usuwa się w cień i metodą Berlusconiego ustępuje miejsca na plakatach wyborczych małemu gronu młodych kandydatek. Wprawdzie są one całkowicie nieznane w polityce, ale inaczej niż stary rdzeń partii - chociażby Kaczyński albo gniewna była minister spraw zagranicznych Anna Fotyga - wyglądają wdzięcznie i rozumieją, że mają się uśmiechać" - pisze niemiecka gazeta.
Dodaje, że "'aniołki Kaczyńskiego' są odpowiedzią na badania socjologiczne, z których wynika, że młodzi wyborcy między w wielu od 18 do 24 lat ledwo pamiętają czas rządów PiS od 2005 do 2007 r. - czas konfliktów w polityce zagranicznej i atmosfery pogromu w polityce wewnętrznej".
"Na młodych, którzy wówczas oglądali jeszcze Teletubisie, ten straszak już nie działa. Stratedzy PiS uważają, że poprzez kampanię wizerunkową, która przedstawia klerykalno-patriotyczną, babciną partię Kaczyńskiego nie jako wprawiającą w zakłopotanie, ale 'cool' i 'jazzy', można złamać dominację Tuska wśród młodych wyborców" - ocenia dziennik.
"Zadanie to jest tak ambitne jak próba wprowadzenia kierownictwa Partii Seniorów do finału programu 'Germany's next Top Model', ale tam gdzie chodzi o Boga, honor i ojczyznę, Kaczyński podejmował każde wyzwanie" - ocenia "Frankfurter Allgemeine Zeitung".