Niemiecka telewizja ARD: do demonstrujących w Kijowie strzelał nie tylko Berkut
Nowy rząd w Kijowie aresztował pod zarzutem morderstwa 12 członków jednostki Berkut, którzy 20 lutego mieli strzelać do protestujących na Majdanie. Jednak według niemieckiej telewizji ARD, strzelali nie tylko snajperzy reżimu Wiktora Janukowycza - podaje Deutsche Welle.
Podczas zwołanej tydzień temu konferencji prasowej prokurator generalny i przedstawiciele rządu tymczasowego Ukrainy ogłosili, że zatrzymano 12 członków jednostki Berkut, którzy 20 lutego mieli strzelać do protestujących na Majdanie. Tymczasem, jak podaje niemiecka telewizja ARD, mało prawdopodobne jest, by strzelano tylko od strony budynków rządowych.
Jak informuje Deutsche Welle, dziennikarze magazynu telewizyjnego ARD "Monitor" otrzymali radiotelefoniczne nagranie rozmowy snajperów, prawdopodobnie z obozu Wiktora Janukowycza, którzy 20 lutego zostali rozlokowani na dachach budynków w centrum Kijowa.
Ich rozmowę uchwycił ukraiński krótkofalowiec-amator. Na nagraniu, do którego dotarli dziennikarze "Monitora", słychać jak jeden ze snajperów pyta drugiego: "kto strzelał?", a w odpowiedzi słyszy: " ktoś go zastrzelił, ale nie my".
Jak wynika z nagrania, do opozycjonistów strzelano od strony hotelu Ukraina, który tego dnia był w rękach opozycji. - Strzelano do nas z przodu i z tyłu. To musieli być zawodowcy - powiedział w wywiadzie dla "Monitora" naoczny świadek tamtych zdarzeń.
20 lutego był najkrwawszym dniem protestów na kijowskim Majdanie. Według oficjalnych danych zginęło wtedy ponad 30 osób.
Źródło: Deutsche Welle, WP.PL