Trwa ładowanie...

Niemiecka polityk krytykuje Warszawę. "Macie za duże oczekiwania"

Przewodnicząca komisji obrony Bundestagu Marie-Agnes Strack-Zimmermann zarzuciła Polsce przesadne oczekiwania wobec wymiany czołgów z Berlinem. - Przecież nie możemy wyciąć sobie z żebra czołgów, które chcemy - powiedziała portalowi dziennika "Zeit" polityk.

Czołgi Leopard 2PLCzołgi Leopard 2PLŹródło: 18 Dywizja Zmechanizowana
d2p6onv
d2p6onv

Pochodzące z Niemiec Leopardy 2 miały zastąpić polskie T72 przekazane przez Warszawę Ukrainie. Wymiana utknęła na razie w martwym punkcie, a sam spór powoduje coraz większe emocje po obu stronach Odry.

W weekend rzecznik rządu w Berlinie powiedział, że jest "zaskoczony" ostrym tonem z Warszawy. Teraz głos w tej sprawie zabrała Marie-Agnes Strack-Zimmermann, ekspert ds. polityki zbrojeniowej ze współrządzącej FDP. Jej zdaniem wymiana "utknęła" przez "zbyt wysokie oczekiwania Polski".

Saga z wymianą uzbrojenia ciągnie się już od kilku miesięcy. Wedle relacji polityk z Berlina Warszawa miała początkowo oczekiwać wymiany w stosunku 1:1 - za jednego T72 przekazanego Ukrainie, jeden Leopard. - Później polscy przedstawiciele oczekiwali, że otrzymają od 44 do 58 Leopardów A4 - powiedział Strack-Zimmermann. Ostatnia propozycja z Niemiec opiewa na 20 pojazdów w 2023, które "muszą być dopiero przygotowane".

d2p6onv

Spór o czołgi. Berlin i Warszawa "wymieniają uprzejmości"

Polityk stwierdziła, że rosnąca presja ze strony Warszawy "nie jest do końca pomocna, zwłaszcza że za kulisami ludzie uczciwie się ze sobą obchodzą".

Jednocześnie polityk FDP wezwała kanclerza Olafa Scholza do zmiany strategii, domagając się bezpośrednich dostaw broni do Ukrainy. Miałby one objąć m.in. bojowe wozy piechoty Marder, kołowe transportery opancerzone Fuchs i wspomniane już czołgi Leopard 2. - To może nie spotkać się z dużym entuzjazmem w urzędzie kanclerskim, który chce dostarczać czołgi tylko w porozumieniu z USA i Francją - powiedziała.

- Niemcy mogłyby dać przykład. Ukraina nie może czekać aż się tutaj uporządkujemy - dodała.

Zobacz też: Były ambasador ostrzega przed Rosją: To może być koniec Europy jaką znamy

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2p6onv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d2p6onv
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj