Niemiecka gazeta drwi z obaw Polaków
Polska z trwogą spogląda na tendencje do protekcjonizmu gospodarczego w Londynie, Paryżu i Berlinie - pisze niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ). Dodaje, że ostatnio Polacy bardziej niż Eriki Steinbach boją się artykułów z brytyjskich bulwarówek przeciw pracującym na Wyspach imigrantom.
16.02.2009 | aktual.: 16.02.2009 14:50
"Erika Steinbach ma konkurencję. Przez wiele lat szefową Związku Wypędzonych posługiwano się zawsze wtedy, gdy konserwatywna prasa polska po raz kolejny chciała pokazać wrogów narodu i antypolskie spiski" - pisze FAZ.
"Ostatnio jednak pani Steinbach musiała ustąpić miejsce ulubionego wroga Polaków młodszym, zmysłowo uśmiechającym się dziewczynom z okładki w obcisłych koszulkach, które prezentują najnowsze nagłówki prasy bulwarowej na Wyspach Brytyjskich: 'British Jobs for British Workers' (brytyjskie miejsca pracy dla brytyjskich pracowników)" - zaznacza dziennik.
Gazeta ocenia, że siła tych nagłówków uderzyła w Polskę jak szrapnel. "Emigracja zarobkowa do Wielkiej Brytanii i Irlandii przyczyniła się do szybkiego spadku bezrobocia w Polsce" - dodaje niemiecki dziennik. "To, że właśnie teraz w Wielkiej Brytanii uwidoczniły się resentymenty wobec obcej siły roboczej zelektryzowało polską opinię publiczną" - czytamy w "FAZ".
Według gazety obawy Polski budzi też niedawne stwierdzenie prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, który sprzeciwił się delokalizacji produkcji przez francuskie koncerny np. do Czech.
"Protekcjonistyczne tendencje odkryto także u Niemców" - dodaje "FAZ". Jak tłumaczy gazeta, chodzi o plany niemieckiego rządu związane z przedłużeniem do 2011 okresu przejściowego zakazu na podejmowanie pracy w Niemczech przez obywateli nowych krajów UE.